Unisław. Z pamiątek stworzą muzeum

Pomysł o jego utworzeniu narodził się w ubiegłym roku, podczas realizacji wystawy "Ich życie codzienne" zorganizowanej wspólnie z biblioteką szkolną. W Gminnej Bibliotece Publicznej gromadzone były stare przedmioty, ale nie eksponowane.

- Cukrownia Unisław to część historii naszej gminy, zatem kierując się tą zasadą chcemy ocalić od zapomnienia tak istotną cząstkę naszej wspólnej przeszłości - podkreśla Elżbieta Jendrzejewska, inicjator przedsięwzięcia i kierownik Gminnej Biblioteki Publicznej w Unisławiu. - Pragniemy, aby w Gminnej Izbie Pamiątek, naszym minimuzeum, znalazły się nie tyko wartościowe dla naszego regionu zabytki z XIX i XX wieku, ale również historyczne dokumenty związane z Cukrownią Unisław. Celem stworzenia mini muzeum jest również kształtowanie wrażliwości wśród młodego pokolenia, które będzie miało możliwość bliższego zapoznania się zarówno z historią własnego regionu, jak i odkrywać ciekawostki dotyczące naszych przodków. Patronat nad realizacją pomysłu objął wójt Gminy Unisław Roman Misiaszek.

Każdy mieszkaniec gminy może zaangażować się w gromadzenie historycznych materiałów i tym samym pomóc pani Elżbiecie w realizacji stworzenia mini muzeum.
- Zabytki z XIX i XX wieku, dotyczące życia codziennego, jak i cenne przedmioty związane z Cukrownią, czyli: zdjęcia, świadectwa pracy, tablice pamiątkowe, kalendarze, pieczątki i inne rzeczy można dostarczać do Gminnej Biblioteki Publicznej - prosi Elżbieta Jendrzejewska. - Do tej pory otrzymaliśmy wiele wartościowych przedmiotów, między innymi stuletnią książkę w języku niemieckim, opisującą zasady produkcji cukru oraz pamiątki ze stulecia naszej Cukrowni. Poza tym, nie zabrakło przedmiotów z minionej epoki, jak choćby starej tabliczki do pisania i liczenia, kałamarzy czy starych obrazów. Wszystkie przedmioty są pieczołowicie przechowywane, pełni optymizmu czekamy na kolejne.