To pierwsza taka akcja w Polsce. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zapowiada, że instytucja bierze na celownik firmy organizujące pokazy sprzedaży garnków, wełnianych kołder i cudownych specyfików paramedycznych.
- Prowadzimy obecnie 56 postępowań dotyczących tak zwanej sprzedaży poza lokalem przedsiębiorcy - wylicza Adam Jasser, prezes UOKiK-u. - Sprawdzamy, czy sprzedawcy, którzy w ten sposób prezentują swoje towary, nie łamią praw konsumentów.
Od początku tego roku UOKiK wydał już 42 decyzje wobec nieuczciwych akwizytorów. - Najczęściej te decyzje skutkowały tym, że sprzedawca zaprzestawał prowadzenia nieuczciwych praktyk - dodaje Jasser.
Przeczytaj także: Garnki reaktywacja. "Czy na to nie ma siły?"
Szef UOKiK zwraca jednocześnie uwagę na to, że jednym z fundamentalnych praw klientów jest to mówiące o możliwości zwrotu towaru w ciągu 10 dni od kupna. Nikt nie może konsumentowi odmówić tego prawa.
- Ważne, byśmy zawsze upewniali się, czy sprzedawca razem z towarem, który kupiliśmy, przekazuje nam specjalny formularz umożliwiający odstąpienie od zawartej umowy - wyjaśnia Jasser.
Taki właśnie przykładowy formularz można pobrać ze strony internetowej UOKiK-u.
To, czy sprzedawcy przestrzegają prawa, sprawdzają teraz pracownicy ponad 20 instytucji współpracujących z UOKiK. To między innymi Rzecznik Praw Obywatelskich, wojewódzkie inspektoraty inspekcji handlowej, Prokuratura Generalna i Urząd Regulacji Energetyki oraz Urząd Komunikacji Elektronicznej.
Czytaj e-wydanie »