- Dwa tygodnie temu podziwiałem kukurydzę w okolicach Świecia i Grudziądza - mówi Ryszard Kierzek, gospodarz z Janowca Wielkopolskiego (pow. żniński), prezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej. - Wtedy wyglądała pięknie. Gdy zobaczyłem te same pola w tym tygodniu, to byłem przerażony! Nie przypuszczałem, że susza i upał tak bardzo zaszkodziły roślinom.
Dodaje, że w powiecie żnińskim nie jest tak źle, choć wiele zależało od ostatnich opadów: - A były to najczęściej burze punktowe, lokalne.
Zdaniem gospodarza z Grzybna, zboża radzą sobie lepiej.- Pszenica wydała nawet niezły plon - dodaje Skowroński.
- Problem może być ze zbożami jarymi, bo zasychają przedwcześnie - mówi Marek Radzimierski z Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego. - Inne uprawy, np. kukurydza też cierpią z powodu braku wody, ale one jeszcze mogą trochę nadrobić. Wiele zależy od lokalnych opadów, które wpływają na duże zróżnicowanie plonów