Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uprawy potrzebują ratunku z nieba

LT
- Brak opadów spowodował, że plony w tym roku są, niestety, na średnim poziomie - mówi Andrzej Przybyłowski z Uniechowa (powiat włocławski)
- Brak opadów spowodował, że plony w tym roku są, niestety, na średnim poziomie - mówi Andrzej Przybyłowski z Uniechowa (powiat włocławski) fot. Wojciech Alabrudziński
Kujawsko-pomorscy rolnicy mają spore problemy z przygotowaniem gruntów przed zimą. Powód? Na polach jest za sucho.

- Wielu moich sąsiadów nie wykonało jeszcze orki przed zimą, bo czekają na deszcz - mówi Jan Sulecki z Tadajewa (powiat brodnicki), który gospodaruje na dwudziestu hektarach. - Od kilku dni trochę pada, ale to za mało. Ziemia jest zbyt przesuszona. A to pierwszy deszcz od trzech miesięcy!

Przerzedzone uprawy

W przesuszony grunt woda wsiąka bardzo powoli. Szczególnie tam, gdzie ziemia jest zbita i ciężka.
- Sytuacja na polach nie jest dobra - uważa Marek Radzimierski z Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, oddział w Przysieku. - Problemy dotyczą na przykład wschodów rzepaku czy zbóż. Niektóre uprawy są przerzedzone.

- Na pagórkach wschody są gorsze, bo tam rośliny miały mniej wody - dodaje Jan Sulecki. - Na szczęście na moich polach generalnie nie jest tak źle, bo wcześnie wykonałem siewy. Dzięki temu na przykład rzepak dosyć dobrze sobie radzi, bo korzystał jeszcze z resztek wody w gruncie. Z roślinami, które były posiane później, problem jest większy. Im nawet ostatnie opady deszczu niewiele pomogą.

Jak uważa Marek Radzimierski, efektem niedoboru wody na polach są między innymi przebarwienia liści roślin, które świadczą o braku np. fosforu czy potasu. - To nie znaczy, że tych składników pokarmowych nie ma w glebie - wyjaśnia doradca. - Jeśli brakuje wody, to roślina nie może ich pobrać.

Rośliny piją rosę

Uprawy z fioletowymi, czy brązowymi przebarwieniami na liściach mogą być słabsze i mają mniejsze szanse na przetrwanie mroźnej zimy niż rośliny dobrze odżywione. - Jednak oziminy nie wyglądają aż tak źle, bo korzystają z rosy - dodaje Radzimierski.

Ale rośliny posiane później mogą być słabsze także dlatego, że mają płytko osadzony system korzeniowy.

Niektórzy rolnicy zastanawiają się nad deszczowaniem pól zanim mróz skuje ziemię.
- Tylko skąd wziąć tyle wody do deszczowania, jeśli nie tylko w jeziorach, ale i w Wiśle stan jest bardzo niski? - pyta Radzimierski.

Z orką nawet do wiosny

Plantatorzy buraków cukrowych z powodu braku opadów ponieśli w tym roku straty. - Z niektórych pól kombajny z trudem wyciągały korzenie - twierdzi Aleksander Decowski, dyrektor biura Okręgowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego w Bydgoszczy. - Fragmenty buraków zostały w ziemi. Problemy są też z przygotowaniem pól do wiosennych siewów. Wskazana jest orka przed zimą. Jeśli z powodu suszy trzeba będzie przełożyć ją do wiosny, to może to mieć wpływ na plony.

Zdaniem Bogdana Bąka, synoptyka z Bydgoskiego Biura Pogody, opadów będzie coraz więcej. Popada np. w najbliższy weekend. - To powinno trochę pomóc roślinom - uważa synoptyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska