Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uratowała ich Magda Gessler, nie dali się koronawirusowi. Osteria di Bitondo w Toruniu wraca i czeka na gości!

Marta Zalewska
Marta Zalewska
Nareszcie Cristian może znowu serwować swoim gościom najlepszą pizzę w Polsce. Osteria di Bitondo jest już otwarta!
Nareszcie Cristian może znowu serwować swoim gościom najlepszą pizzę w Polsce. Osteria di Bitondo jest już otwarta! Jacek Smarz
Osteria di Bitondo w Toruniu kilka miesięcy temu przeszła "Kuchenne rewolucje" pod okiem Magdy Gessler. Od tego czasu przeżywała prawdziwe oblężenie. Nikt nie spodziewał się, że nadejdzie epidemia koronawirusa, która tak zrujnuje polską gastronomię. Jagoda i Cris nie poddali się jednak i walczyli o przetrwanie. Teraz wracają pełni nadziei i z optymizmem patrzą na przyszłość.

Kuchenne rewolucje w Toruniu

Kiedy w sierpniu 2019 roku odwiedzała ich Magda Gessler, pełni nadziei czekali na emisję odcinka "Kuchennych rewolucji", który miał być prawdziwą rewolucją nie tylko w biznesie, ale i w życiu. Udało się! Odkąd cała Polska dowiedziała się o istnieniu tej toruńskiej restauracji, w której Magda Gessler zjadła "najlepszą pizzę w życiu", drzwi do lokalu praktycznie się nie zamykały. Stoliki trzeba było rezerwować z kilkudniowym wyprzedzeniem, a przed wejściem do lokalu ustawiały się kolejki głodnych gości, liczących na to, że uda im się jakoś dostać do środka.

To najlepsza pizza, jaką jadłam w życiu - Magda Gessler o pizzy w Osteria di Bitondo w Toruniu

Czytaj więcej o wizycie Magdy Gessler w Osteria di Bitondo

Osteria di Bitondo po "Kuchennych rewolucjach"

- Po "Kuchennych rewolucjach" nasze życie zmieniło się o 180 stopni. Byliśmy szczęśliwi, że mamy dla kogo gotować i tylu gości przychodzi, by spróbować naszej pizzy i innych dań. Osteria di Bitondo żyła! - opowiada Jagoda Świetlik, właścicielka restauracji.

Nikt się nie spodziewał, że zaledwie kilkanaście tygodni później Polska będzie musiała się zmagać z epidemią koronawirusa. A polska gastronomia rozpocznie dramatyczną walkę o przetrwanie.

Decyzją rządu, od 14 marca 2020 roku zamknięte zostały lokale gastronomiczne - możliwe było tylko świadczenie usług na wynos lub z dowozem. Jednak Jagoda i Cristian, właściciele Osteria di Bitondo w Toruniu, nie mieli tego w ofercie. Dopiero planowali wprowadzić pizzę na dowóz. Koronawirus jednak zweryfikował ich plany.

- Najszybciej jak to było możliwe uruchomiliśmy możliwość zamówień z dostawą do domu. Na początku dowoziliśmy pizzę, później udało się poszerzyć ofertę o przystawki i sałatki - opowiada Jagoda.

Jak przyznaje, zysk z oferty na dowóz to tylko ułamek obrotów, które restauracja przynosiła po "Kuchennych rewolucjach". Problem jest o tyle większy, że już przed wizytą Magdy Gessler właściciele byli na granicy swoich możliwości finansowych: pozbyli się wszystkich oszczędności, by utrzymać restaurację. Dodatkowo, z powodu pandemii koronawirusa, podrożały ceny produktów, które restauratorzy sprowadzają prosto z Włoch. - Na szczęście, przez pierwsze tygodnie po emisji odcinka udało nam się odłożyć trochę pieniędzy i to pozwoliło nam przetrwać - tłumaczy właścicielka.

Osteria di Bitondo czeka na gości

Jak przyznają Jagoda i Cristian, bardzo brakowało im gości i radości, jaką daje im widok pełnej sali i zadowolonych klientów. Dlatego z niecierpliwością czekali na zniesienie rządowych restrykcji i powrót do normalności.

Z niecierpliwością czekamy na wszystkich gości, którzy tęsknili za naszą prawdziwą, włoską kuchnią!

Gdy tylko premier ogłosił kolejny etap odmrażania gospodarki, zabrali się do pracy. Poprzestawiali stoły na sali, by zachować wymagany odstęp i wprowadzili inne, wymagane prawem restrykcje sanitarne.

Cristian we wzruszającym nagraniu w mediach społecznościowych opowiadał, jak bardzo tęskni za gośćmi i cieszy się na ich powrót. - Bardzo za Wami tęsknie i nie mogę doczekać się otwarcia! Właśnie kończymy ustawiać stoły stoły, zakładamy maseczki i bierzemy się do pracy! Ten lokal bez Was był smutny i nie miał żadnego sensu. Chcę, żeby tu znowu było głośno i żebym mógł serwować najlepszą pizzę w mieście. Ruszamy z jedną salą, a wkrótce będzie również ogródek i patio!

Od 19 maja 2020 Osteria di Bitondo jest gotowa, by ponownie przyjmować gości. Cristian z przyjemnością zabrał się do pracy, a na sali czuć już zapach świeżo wypiekanej pizzy.

- Z niecierpliwością czekamy na wszystkich gości, którzy tęsknili za naszą prawdziwą, włoską kuchnią! - zaprasza Jagoda.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Śmieciowe jedzenie zabiera pamięć

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska