Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urlop się nie udał? Szybko złóżmy reklamację

(maw) fot. adamci/sxc.hu
Jak dochodzić swoich praw od biura podróży, przewoźnika czy zagranicznego sprzedawcy?
Jak dochodzić swoich praw od biura podróży, przewoźnika czy zagranicznego sprzedawcy?
Plaża dwa kilometry od hotelu, a miała być "blisko". Stracona doba hotelowa, bo samolot się spóźnił. Drogi aparat fotograficzny kupiony za granicą okazał się bublem - jeszcze nie jest za późno, by złożyć reklamację!

Elżbieta Seredyńska, prawniczka z Europejskiego Centrum Konsumenckiego, wyjaśnia: - Mamy 30 dni na złożenie reklamacji od momentu powrotu z wakacji. Biuro podróży, organizator wyjazdu, jest zobowiązane ustosunkować się do skargi w ciągu 30 dni. Jeśli odrzuci roszczenia lub wcale nie odpowie, poprośmy o pomoc rzecznika konsumentów albo zwróćmy się do Europejskiego Centrum Konsumenckiego.

Przeczytaj: Nasz urlop? Krótki i męczący

Ekspertka radzi, by skorzystać z

Tabeli Frankfurckiej

(jest ona dostępna na stronie www.konsument.gov.pl - dop. red.). Choć nie jest to formalnie obowiązujący dokument, pomaga w oszacowaniu wartości szkody - czyli jakiej obniżki ceny możemy domagać się np. za nieodpowiedni standard pokoju, brak klimatyzacji, zanieczyszczony basen hotelowy.


Bagaż nie doleciał

Jeśli przewoźnik zagubił nasz bagaż, mamy prawo domagać się odszkodowania w wysokości do 1000 SDR (ok. 4,6 tys. zł).

By otrzymać rekompensatę, musimy udowodnić, że ponieśliśmy szkodę. W tym celu konieczne jest przedstawienie kopii tzw. PIR, czyli protokołu nieprawidłowości bagażowej.

Należy go wypełnić jeszcze na lotnisku.

Następny krok stanowi złożenie reklamacji - w ciągu 7 dni od odbioru uszkodzonego bagażu i 21 dni od odbioru opóźnionego bagażu (przepisy nie precyzują terminu na reklamację zaginionego bagażu).

- Do udowodnienia wartości poniesionej szkody niezbędne są rachunki za samą walizkę czy przedmioty, które się w niej znajdowały, na przykład odzież, kosmetyki. W przeciwnym razie przewoźnik obliczy odszkodowanie na podstawie wagi zarejestrowanego bagażu, a to jest zawsze dla nas mniej korzystne - mówi Małgorzata Furmańska, prawniczka z ECK.

Gdy kupiliśmy bubel za granicą

Każdy produkt kupiony w jednym z krajów Unii Europejskiej, Norwegii lub Islandii można reklamować w ciągu dwóch lat od momentu zakupu, jeśli ujawniła się w nim wada (np. z buta odpadł obcas). Reklamację należy przygotować w języku zrozumiałym dla sprzedawcy (uniwersalny będzie angielski) i wysłać na jego adres listem poleconym albo e-mailem za potwierdzeniem odbioru. Wadliwy produkt także należy odesłać, aby przedsiębiorca mógł ocenić powstałą usterkę.

Przeczytaj: Last minute - jak uniknąć pułapek w takich ofertach?

Dodatkową podstawą dochodzenia roszczeń może być gwarancja przyznana przez producenta czy importera (jej wydanie nie jest obowiązkowe). W takiej sytuacji, np. usterki telewizora, który został zakupiony podczas pobytu w Berlinie, można zgłosić się do serwisu gwarancyjnego na terenie Polski (jeśli taki jest wskazany).

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska