https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Urząd Miasta w Toruniu przystanią dla byłych prezesów klubu żużlowego

(jp)
Mateusz Kurzawski nie miał udanej kadencji w roli prezesa Unibaksu.
Mateusz Kurzawski nie miał udanej kadencji w roli prezesa Unibaksu. Mariusz Murawski
Mateusz Kurzawski znalazł pracę w toruńskim Urzędzie Miasta. To już drugi szef klubu żużlowego, który znalazł zatrudnienie w magistracie po rozstaniu ze sportem.

Pierwszy był Mirosław Batorski, który w 2006 roku prawie doprowadził do bankructwa stowarzyszenia KS Toruń. Po przejęciu klubu przez Romana Karkosika były dyrektor i prezes musiał się pożegnać z żużlem, ale od razu dostał posadę w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji, gdzie odpowiada za inwestycje.

Teraz do magistratu trafił Mateusz Kurzawski. Prezesem żużlowej spółki był 1,5 roku. Zastąpił na stanowisku Wojciecha Stępniewskiego, pożegnał się ze spółką na początku maja po ostrym konflikcie z szefem rady nadzorczej Jakubem Nadachewiczem. Teraz UM ogłosił, że wygrał konkurs na stanowisko zastępcy dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg. Do jego zadań będzie należało sprawowanie nadzoru i kontroli oraz koordynacja pracy działów odpowiedzialnych za przygotowanie i realizację inwestycji
- Toruń realizuje wiele inwestycji drogowych. Ich skala i znaczenie na mapie komunikacyjnej miasta jest bardzo różne. Niezależnie jednak od tego czy budowany jest parking, chodnik czy też realizowana jest duża inwestycja np. budowa trasy średnicowej, będę chciał, aby etap przygotowawczy jak i same prace były prowadzone jeszcze bardziej sprawnie i zarazem efektywnie . W swojej pracy zamierzam również postawić na kontakt z mieszkańcami, którzy są zainteresowani tym, jak zmieni się ich ulica. Niebawem rusza kolejny okres programowania funduszy unijnych. Będzie to więc okazja do pozyskania znaczących środków zewnętrznych. I tu również widzę swoją rolę - zapowiada Mateusz Kurzawski w oficjalnym komunikacie Urzędu Miasta.

Łatwo odnajdzie się w urzędniczym świecie. Karierę zawodową rozpoczynał na początku lat 90. właśnie w Urzędzie Miasta. Pierwsze kroki stawiał w Biurze Promocji,w 2007 roku objął stanowisko dyrektora Biura Obsługi Inwestora. Dwa lata później przeszedł do grupy Romana Karkosika.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Alan
Padnieski a ty miales na urlop pojechac haha
T
Thunderpants

Partia Piernika - jedyna która uprzątnie tę Stajnię Zezowatego Augiasza. Układy, układziki i mijanie się z prawdą - to co się dzieje w magistracie. A mieszkańcy są w "głębokim poważaniu" naszych notabli. Kochani Torunianie - to Wy możecie to zmienić - odsunąć tę bandę nieudaczników od koryta. Pozdrawiam serdecznie zdrowo myślących.

J
Jan III

pan Zaleski miał trzy pieski...nie cala sforę, czas beznadziejnych gospodarzy, szefy CSW, TAKu, itp. ośrodków wspomagania nieudaczników - darmozjadów

G
Gość

NIC dodac JEDNA wielka klika

z
zyggi

Żygać się chce, a nie żyć w tym miescie!!! wystrzelalbym wszystkich!

t
tor

KOLEJNY KLAKIER PREZYDENTA :) NAJWAZNIEJSZE ZE Z 'konkursu" :D

d
diop

I co to niby nie jet protekcja. Czy zdolności tego Pana sa tak cudowne? Trudno w to uwierzyć.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska