Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Utalentowani i naturalni. Plejada gwiazd na międzynarodowym festiwalu w Ciechocinku

Redakcja
Aleksandra Orłowska, zdobywczyni Grand Prix 2017
Aleksandra Orłowska, zdobywczyni Grand Prix 2017 Jadwiga Aleksandrowicz
XXI Międzynarodowy Festiwal Piosenki Młodzieży Niepełnosprawnej "Ciechocińskie Impresje Artystyczne" nie był festiwalem kochanym przez media, zwłaszcza telewizję. - Kulawi się źle sprzedają - sarkastycznie mówią organizatorzy festiwalu. Tymczasem gala pokazała, że wielu z wykonawców to dojrzali i interesujacy wokaliści.

Zasada jest taka: każdego roku Fundacja Inicjatyw na Rzecz Niepełnosprawnych Pro Omnibus w Ciechocinku, organizator festiwali, zaprasza na nie około 50 wykonawców z niepełnosprawnościami. Są wśród nich bywalcy, zdobywcy Grand Prix i nagród w latach poprzednich oraz kilkanaścioro debiutantów.

Z Ciechocinka w świat

- Przez minione lata przewinęło się przez ten festiwal ponad 300 młodych wykonawców. Wielu spośród nich, mimo swojej niepełnosprawności, osiągnęło niemałe sukcesy - mówi Mirosław Satora, prezes zarządu fundacji.
Prezes nie przesadza. Oto kilka przykładów: Ewa Lewandowska z Bydgoszczy, niewidoma wokalistka obdarzona pięknym sopranem dostała się do finału telewizyjnego programu "Mam talent" i obecnie koncertuje w Stanach Zjednoczonych.

Szymon Borkowski z Torunia, śpiewający na tym festiwalu od dziecka, obecnie student Politechniki Gdańskiej, to zdobywca Grand Prix ciechocińskiego festiwalu w roku 2012. Rok później wyśpiewał Grand Prix na międzynarodowym festiwalu w Żytomierzu, jest też jednym z dwunastki finalistów telewizyjnego "Idola". W tym roku na ciechocińskim festiwalu nie tylko rewelacyjnie zaśpiewał "You Man", debiutował też jako konferansjer.

Kamil Czeszel z Torunia, zdobywca Grand Prix w 2015 roku w programie "Mam talent" wyśpiewał trzecie miejsce. Uchodzi za jednego z najlepszych interpretatorów piosenek Czesława Niemena. W tym roku oklaskiwano go na stojąco za wykonanie (poza konkursem) piosenki "Przeżyj to sam".

- Kamil śpiewa całym sobą - mówią zgodnie Ludmiła Zamojska i Andrzej Frajndt z legendarnego ( 45 lat na scenie) zespołu "Partita", tegoroczni jurorzy,a wcześniej wieloletni instruktorzy wokalni na warsztatach poprzedzających festiwalowe koncerty. Trudno się nie zgodzić z tą opinią. Z trudem poruszający się Kamil, na scenie opierający jedną ręką o krzesło nie pozostawia widzów bez emocji. Także tych, którzy lubią "spokojniejsze" interpretacje.

Podobnie widownia reaguje na dynamiczne występy Michała Wiśniewskiego z Ostrowitego koło Rypina. Ten ubiegłoroczny zdobywca Grand Prix za "Jaskółkę uwięzioną" Stana Borysa w tym roku zdobył Grand Prix na podobnym do ciechocińskiego międzynarodowym festiwalu w Winnicy na Ukrainie. W niedzielę w Ciechocinku poza konkursem przypomniał piosenkę swego idola - "Wiatr od Klimczoka". Na bis nie dał się namówić.

Koncertuje rewelacyjna Andżela Wawrzyk ze Śląska, studentka, przyszła terapeutka. Piękna, ujmująca dopracowanymi interpretacjami wykonywanych piosenek, sięgająca po coraz ambitniejszy repertuar i z dużym wyczuciem estradowym. Na tegorocznej festiwalowej gali zaśpiewała utwór "Let It Go" (Kraina Lodu), ubrana w piękny kostium nawiązujący do treści piosenki i z "oszronionymi" włosami. To także wieloletnia uczestniczka "Ciechocińskich Impresji Artystycznych" i zdobywczymi Grand Prix. Śpiewa też w chórkach, towarzyszących solistom. Jak wszyscy najlepsi wokaliści tego festiwalu.

Natalia Smogulecka z Bydgoszczy, która kilka lat temu zachwyciła ukraińską publiczność na międzynarodowym festiwalu w Żytomierzu, obecnie często koncertuje w czeskiej Ostrawie.

Warto wspomnieć o parze niewidomych uczestników ciechocińskich festiwali sprzed lat: Patrycji Malinowskiej (także zdobywczyni Grand Prix) i Patryku Matwiejczuku. Nie było ich w tym roku w Ciechocinku, ale wielokrotny udział w tutejszym festiwalu dał im szlify do startu w programie Voice of Poland, gdzie wystąpili jako duet "Czarno to widzę".

To nie jedyne przykłady będące wizytówkami artystycznymi środowiska osób z niepełnosprawnościami i ciechocińskiej fundacji, organizującej dla swych podopiecznych warsztaty, festiwale i koncerty w całej Polsce.

Od małych szkół po Pałac Prezydencki

- Nie potrafię zliczyć wszystkich koncertów, które organizowaliśmy w ramach projektów takich, jak Magnificat" czy "Magnus Magnificat", "Sine Fines" (Bez granic) czy "Tacy Sami". Myślę, że było ich około siedemdziesięciu - z grubsza liczy Mirosław Satora. - Podopieczni naszej fundacji występowali w kościołach, teatrach, ośrodkach kultury, szkołach, w auli Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim, w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy, Teatrze Horzycy w Toruniu, w Teatrze Letnim w Ciechocinku i w wielu innych miejscach. Występowali też z kolędami w Pałacu Prezydenckim, śpiewali dla ks. kardynała Zenona Grocholewskiego i na targach turystycznych w Karlsruhe w Niemczech.

Warsztaty wokalne i z zespołem Artura Grudzińskiego, które przed festiwalami prowadzą specjaliści oraz koncerty między festiwalami dają efekty. Toteż, gdy podczas tegorocznego koncertu galowego prowadzący go z Mirosławem Satorą Andrzej Frajndt (tegoroczny przewodniczący jury) powiedział, że będzie to koncert gwiazd, widzowie przyjęli to z lekkim niedowierzaniem. Szybko jednak ono minęło, gdy na scenie muszli koncertowej w parku Zdrojowym pojawiły się prawdziwe wokalne perły. Należy do nich też niewątpliwie dwoje wokalistów z Ukrainy, którzy nie wyjeżdżali z Ciechocinka jedynie ze wspomnieniami. Tatiana Opushko zdobyła III nagrodę, a Ivan Hrytsiv - wyróżnienie.

Tegoroczni triumfatorzy

Grand Prix w tym roku wyśpiewała Aleksandra Orłowska z Krupskiego Młyna pod Tarnowskimi Górami, licealistka marząca o studiach psychologicznych. To jej trzeci udział w ciechocińskim festiwalu. Rewelacyjnie zinterpretowała piosenkę "Aleja gwiazd" z repertuaru Zdzisławy Sośnickiej. Jury nie miało wątpliwości, komu należy się główna nagroda. Ola ma szczęście. Występuje, śpiewa. W jej rodzinnych stronach poznano się na talencie dziewczyny. A nie wszyscy uczestnicy tego festiwalu mogą to osobie powiedzieć. Nie wszyscy też debiutujący na festiwalu wcześniej śpiewali z zespołem. Tu nie ma podkładów. Od początku młodym wokalistom towarzyszą renomowane zespoły. Grywał na tym festiwalu Czesław Majewski z zespołem, akompaniowała Orkiestra Marka Czekały, od kilku lat z wokalistami pracuje świetny Zespół Artura Grudzińskiego.

W tym roku z nagrodami wyjechało z Ciechocinka siedmioro wokalistów i siedmioro zostało przez jury wyróżnionych.Oto zdobywcy nagród (poza Grand Prix):

Amelia Dubanowska z Biskupca - I miejsce w kat. do lat 16
Maria Wójcikowska z Krakowa I miejsce w kat. do lat 25
Partycja Błach ze Zdziechowic - II miejsce w kat. do lat 16
Milena Wśniewska z Malborka - II miejsce w kat. do lat 25
Tatiana Opushko z Winnicy (Ukraina) - III miejsce do lat 16
Natalia Nykiel z Bielsko-Białej - III miejsce do lat 25

Wyróżnieni to: Julia Walczyna (Gorzyce), Matylda Obiegała (Bukowiec Górny), Anna Ilminowicz (Osieczna), Ivan Hrytsiv (Ukraina), Agata Widlarz z Rzeszowa, Viktoria Pongowska z Ostrowca Świętokrzyskiego i Anna Czaman z Inowrocławia.

Festiwal "Ciechocińskie Impresje Artystyczne" ma swoją wypróbowaną publiczność. Niektórzy przyjeżdżają co roku, dostosowują do niego swoje urlopy. Jak Anna Kępska spod Gdańska. - To festiwal pełen młodzieńczej naturalności i bardzo profesjonalny. Urzeka i wzrusza mnie widok młodych ludzi, którzy realizują swoje estradowe marzenia na przekór swoim słabościom. Naprawdę ich podziwiam - powiedziała nam. To jej szósty przyjazd na festiwal.

Uznanie dla wykonawców galowego koncertu wyraził też Janusz Budzyński z Ciechocinka, który - wprowadzając nieco chaosu - usiłował wejść na scenę, by po występie każdego z wykonawców, by wręczyć po gerberze. Na pytanie, dlaczego to robi, odparł: - Bo na to zasługują.

Upalna niedziela sprzyjała wypoczynkowi nad wodą. W Borównie pojawiły się tłumy, by wypocząć w gorący dzień. W najbliższych dniach temperatura w regionie nadal będzie wysoka. Mogą pojawić się również burze.Pogoda na dzień + 2 kolejne dni (30 + 31.07-01.08.2017), KUJAWSKO-POMORSKIE, źródło x-news/TVN Meteo

Borówno prawie jak Ustka [ZDJĘCIA]

Pospieszny do Kultury - odcinek 8

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska