Podczas korzystania z internetu w telefonie pojawia się komunikat następującej treści (pisownia oryginalna z błędami stylistycznymi - dop. red.): "Gratulujemy! Jesteś jednym z 100 użytkow-niów, których wybraliśmy, aby dać szansę wygrania iPhoneX, Samsung Galaxy S10 lub iPad Pro. Każdego dnia wybieramy niewielką grupkę użytkowników, aby dać im szansę otrzymania prezentów od naszych partnerów i sponsorów (...) Liczba prezentów jest ograniczona. Wszystko, co musisz zrobić, aby otrzymać prezent, należy odpowiedzieć 9 poniższych pytań (...) Masz 1 minuty i 07 sekund, by odpowiedzieć na poniższe pytania, zanim wręczym prezent innemu szczęśliwemu użytkownikowi! Powodzenia!".
Nikt za darmo nie da drogiego prezentu
Przed takimi fałszywymi komunikatami pojawiającymi się podczas korzystania z internetu w telefonie przestrzega CERT Orange Polska, specjalna jednostka operatora telekomunikacyjnego zajmująca się zagrożeniami w sieci. - Wartościowy prezent, wezwanie do działania (masz niewiele ponad minutę), no i komentarze "zadowolonych klientów". Wszystko niby ok - gdyby nie fakt, że to nieprawda. To nie jest nasza oferta. I niczyja inna - to zawsze złodzieje. Aż dziw, że w erze zalewu phishingu wciąż znajdują się ludzie, którzy ufają temu, że wartościowy prezent należy się im tylko dlatego, że otworzyli jakąś stronę - pisze na swojej stronie CERT Orange Polska.
Przeczytaj też: Uwaga na fałszywe SMS-y! Oszuści wykorzystują popularność loterii paragonowej, by wyłudzić pieniądze
Nie wszyscy podają, ile kosztuje SMS
Nie dajmy się też wciągnąć w SMS-owe konkursy. Niemal codziennie jesteśmy zachęcani do udziału w różnego rodzaju konkursach czy loteriach SMS-owych. Organizatorzy kuszą bardzo atrakcyjnymi nagrodami. By powalczyć o rodzinne wczasy za granicą, nowy, ekskluzywny samochód czy 400 albo 450 tys. zł, wystarczy "tylko" wysłać jednego SMS-a.
W reklamach radiowych czy telewizyjnych wielu organizatorów tych SMS-owych zabaw podaje koszt wysłania wiadomości tekstowej. To uczciwe, bo wiemy, że nie zostaniemy narażeni na dodatkowe koszty.
Niestety, nie zawsze tak jest. Dlatego też, zanim weźmiemy komórkę w dłoń, warto wiedzieć, ile będzie nas kosztował SMS konkursowy.
Cyfra decyduje o cenie
Oddając głos w konkursie lub biorąc udział w loterii wysyłamy SMS-a na numer specjalny. Jest to SMS o podwyższonej opłacie, czyli tzw. SMS Premium Rate. W przypadku tego typu wiadomości usługodawcą jest najczęściej firma organizująca konkurs lub świadcząca daną usługę w internecie, a operator jest pośrednikiem.
Jak sprawdzić, ile zapłacimy za SMS-a?
Otóż te wysłane na numery rozpoczynające się od cyfry 7 kosztują mniej niż 10 zł.
O tym, jaki będzie to koszt, informuje cyfra znajdująca się po 7. Oznacza ona dokładną wartość netto wysyłanej wiadomości SMS. Np. numer zaczynający się od 72 oznacza, że koszt SMS-a wynosi 2 zł.
Możemy spotkać się także z numerami SMS-ów rozpoczynającymi się od cyfry 9. W tym przypadku usługa będzie kosztować ponad 10 zł.
Koszt rzeczywisty SMS-a sprawdzimy patrząc na dwie cyfry po 9. Np. numer zaczynający się od 925 oznacza, że koszt SMS-a wynosi 25 zł, a zaczynający się od 935 - aż 35 zł.
Zatem co robić, by nie zapłacić słonych rachunków?
Przede wszystkim nie przystępujmy do żadnej gry, zanim nie poznamy jej regulaminu, a w szczególności nie dowiemy się, w jaki sposób można się z niej wypisać.
Nigdy nie bierzmy udziału w grach, w których płacimy za SMS-y przychodzące - przecież nie wiemy, ile ich będzie, a z reguły są one kosztowne. Zwracajmy również baczniejszą uwagę na usługi, z których korzystamy w internecie. Wielu usługodawców celowo zataja lub podaje nieprawdziwe informacje o koszcie SMS-a, którego musimy wysłać, aby poznać np. nasz wynik testu IQ, datę śmierci lub sprezentować komuś elektroniczną kartkę.
