Na szczęście nie było rannych. W powiecie aleksandrowskim z powodu mgły odnotowano sześć kolizji. Wszystkie dwa dni temu. Wczoraj do południa nie było zdarzeń. Być może kierowcy zaczęli jeździć ostrożniej. Do zdarzeń doszło w Nowym Ciechocinku (zderzyły się tam aż trzy samochody), w Aleksandrowie przy ulicy Słowackiego, w Kuczku i Przybranowie (gm. Aleksandrów). W Sędzinie (gm. Zakrzewo) do kolizji doprowadził 19-letni kierowca poloneza.
Mężczyzna był nietrzeźwy
- Głównie jednak kierowcy nie zachowali ostrożności i we mgle najeżdżali na tyły innych pojazdów - mowi kom. Andrzej Kłos, zastępca naczelnika sekcji prewencji i ruchu drogowego KPP w Aleksandrowie. - Mgła to dopiero początek. Warunki będą się stale pogarszały. Warto więc zachować ostrożność, ograniczyć prędkość i nie wsiadać za kółko po alkoholu.
Mimo silnej mgły w poniedziałek i wtorek policjanci z radziejowskiej drogówki nie mieli zbyt dużo pracy. W pierwszy dzień tygodnia w powiecie doszło do dwóch kolizji. Ok. godz. 5.00 nad ranem w Bytoniu kierowca samochodu osobowego zjechał nagle na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. Kilka godzin później w Przemystce (gm. Radziejów) ciężarowe volvo, kierowane przez 24-letniego Marka S., najechało na tył jadącego przed nim fiata seicento. Po zderzeniu osobowe auto nadaje się na złom. Wczoraj na ul. Brzeskiej w Radziejowie 51-letni Andrzej K. nieostrożnie wyjeżdżał z drogi podporządkowanej.
Włączając się do ruchu
uderzył w daevoo tico, prowadzone przez 18-letnią kobietę. Uczestnicy wszystkich kolizji byli trzeźwi, nikt nie odniósł większych obrażeń. - Przyczynami zdarzeń były nieostrożna jazda i mgła, ograniczająca widoczność. Przy takiej pogodzie kierowcy powinni zachować szczególną uwagę. Jak widać, nie wszyscy to robią - mówi asp. szt. Piotr Chrupek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radziejowie.