Niebezpiecznie było m.in. w gminie Szubin. W Wolwarku kierowca fiata ducato wjechał w tył ciągnika rolniczego. Dwie osoby jadące autem (pasażerowie) zostali ranni, przewieziono ich do szpitala. Z kolei w Wąsoszu kierowca peugeota partner stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ciężarówkę. Ranna została pasażerka peugeota, którą przewieziono do szpitala.
Z powodu śliskiej nawierzchni w Wąsoszu doszło także do karambolu z udziałem 8 aut - o czym informowaliśmy na stronie www.pomorska.pl. Winowajcą był kierowca ciężarowego mana, który nie opanował pojazdu na śliskiej nawierzchni i wjechał w tył forda wpychając go na stojącego przed nim chryslera voyager. Chrysler uderzył w ciężarówkę, a ta w opla omegę. W karambolu uczestniczyły też cztery inne auta. Mimo zamieszania na drodze w zdarzeniu ucierpiała jedna osoba.
W niedzielę tuż po godz. 10 ratownicy z Szubina wezwani zostali do Chomętowa, gdzie kierowca jaguara uderzył w ogrodzenie kościoła. Tu śliska nawierzchnia nie była główną przyczyną. Kierowca jechał za szybko, w wydychanym powietrzu miał 1,92 promila alkoholu.