Konsultacje społeczne Lokalnego Programu Rewitalizacji na lata 2008-2015 rozpoczęły się w kwietniu ub.r. konferencją pod nazwą ,,Wielofunkcyjny rozwój centrów miast w kontekście funduszy strukturalnych 2007-2013". Wzięła w niej udział Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego oraz przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego, samorządowcy z Bydgoszczy, Torunia i Grudziądza oraz przedsiębiorcy i mieszkańcy Włocławka.
Projekt LPR był do wglądu w magistracie i w internecie. Ostatecznie konsultacje zakończyły się 13 lutego. Złożono 12 wniosków z 68 uwagami. W gronie wnioskodawców znaleźli się radni, włocławskie firmy oraz mieszkańcy Włocławka. - Wszystkie zgłoszenia zostały dokładnie przeanalizowane - mówi Alicja Dworzańska, naczelnik Wydziału Rozwoju i Projektów Europejskich. - We wnioskach znaleźliśmy różne uwagi, od kosmetycznych po niewątpliwie ważne z punktu widzenia mieszkańców. Na przykład kwestie związane z budownictwem mieszkaniowym.
Dużo miejsca poświęcono także na realizację tzw. projektów miękkich, nieinwestycyjnych. Mieszkańcy pisali, by było więcej np. świetlic środowiskowych czy pedagogów ulicznych. Apelowano także o centrum wolontariatu, które skupiłoby w jednym miejscu wiele organizacji pozarządowych. Wnioskodawcy apelowali też, by ponownie przeanalizować projekty inwestycyjne. Jedni uważali, że te zaproponowane są właściwie dobrane, inni zaś wskazywali na inne, znacznie według nich ważniejsze.
- Wszystkie wnioski czekają teraz na akceptację prezydenta - dodaje Alicja Dworzańska. - Dopiero po jego decyzji, zostaną one uwzględnione w projekcie. Kolejnym krokiem będzie przedstawienie finalnego dokumentu radnym. Urzędnicy deklarują, że będzie gotowy na kwietniową sesję RM. Nie oznacza to jednak, że radni będą tego dnia o tym debatować. O wszystkim zadecyduje przewodniczący Rady Miasta, od którego zależy, czy taki punkt znajdzie się w programie obrad.
