- Przed świętami rośnie sprzedaż sprzętu RTV i AGD. W większości sklepów sprzedawcy oferują ubezpieczenia tych towarów. Kwoty są różne, zależne od terminu ubezpieczenia, ale czasem wynoszą nawet 500 zł - mówi Danuta Prochowska, Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Świeciu. - Zanim zdecydujemy się na takie ubezpieczenie, musimy dokładnie przeczytać umowę.
Trzeba uważać zwłaszcza na formułę, że pełne ubezpieczenie obejmuje szkody powstałe wskutek tzw. przyczyn zewnętrznych.
Co to znaczy?
- Trudno to zrozumieć i o to właśnie chodzi: żeby nas ogłupić - odpowiada Danuta Prochowska. - Odbieram coraz więcej skarg, że odszkodowania nie było, bo ubezpieczyciel zasłonił się właśnie przyczynami zewnętrznymi.
Wygląda to tak: klient zgłasza szkodę przez telefon, rozmowa jest nagrywana. Gdy pada pytanie, jak doszło do uszkodzenia towaru i klient odpowiada „wylałem kawę na klawiaturę”, dowiaduje się, że nie ma szans na odszkodowanie, bo sam doprowadził do szkody. Byłoby inaczej, gdyby wyrządził ją ktoś inny.
