Pod koniec października dobrzyński kościół św. Katarzyny był gospodarzem VI Wojewódzkiego Konkursu Recytatorskiego "Chmury przeminą. Niebo zostanie". Młodzież z naszego miasta i okolic, a także z powiatu radziejowskiego z dużym zaangażowaniem i wrażliwością prezentowała poezję religijną.
Ambitnie
Którzy poeci szczególnie poruszają młodych? - Autorami większości wierszy wybranych przez uczestników okazali się ks. Jan Twardowski i Jan Paweł II - mówi Barbara Wasiluk, dyrektor Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Golubiu-Dobrzyniu. - Jednak oceniający wyróżnili również Filipa Mątowskiego, autora własnego niezwykle interesującego i oryginalnego wiersza.
Recytacji przysłuchiwała się nie tylko publiczność, lecz także jury: ojciec Piotr Słomiński, Zbigniew Modrzyński oraz Henryk Klimek, autor książki "Zrozumieć i wierzyć bez dogmatu".
W grupie gimnazjalistów pierwsze miejsce zajął Miłosz Jastrzębski, drugie Michalina Nowak, trzecie Paulina Konieczna. Wśród starczych uczniów najlepsza okazała się bardzo uzdolniona także muzycznie Justyna Biesiada, kolejne miejsca przypadły Darii Pawłowskiej i Kindze Wiśniewskiej.
Na duże gratulacje zasłużyli jednak wszyscy uczestnicy.
- Poziom konkursu od lat pozostaje wysoki - podkreśla Barbara Wasiluk. - Podziw wzbudzają ambitne, często bardzo trudne teksty prezentowane przez recytatorów.
Refleksyjnie
Po konkursowych zmaganiach uczestnicy razem zwiedzali kościół św. Jakuba w Płonnem. Ksiądz proboszcz Leszek Błaszczak oprowadzał ich po świątyni, opowiadał również o historycznym szlaku św. Jakuba przebiegającym przez Golub-Dobrzyń. Na zakończenie wszyscy spotkali się przy wspólnym stole.
- Wydarzenia o takim religijnym i humanistycznym wymiarze są bardzo potrzebne we współczesnym świecie - podkreślała wiceburmistrz Izabela Lewandowska podczas wręczania nagród.
Organizatorami imprezy są miejscowa biblioteka oraz parafia ks. Jarosława Kuleszy. Konkursowi patronuje burmistrz miasta.
- Bardzo dużą, nieoceniona wręcz rolę jako miejsce naszego konkursu odegrał budynek kościoła - dodaje Barbara Wasiluk. - Panująca w nim atmosfera religijnej zadumy i refleksyjności sprzyjała zarówno recytacjom, jak i głębokiemu skupieniu wśród publiczności.