Piast Kobylin - Victoria Koronowo 2:1 (1:1)
Bramka: Brzeziński (30. głową).
VICTORIA: Skory - Polkowski, Giełażyn,Glazik, Lipiński - Andrzejewski, Walczak (70. Szałkowaski), Brzeziński, Sikirka (75. Woźniakowski) - Dec, Piasecki.
- Czuję niedosyt, bo mogliśmy się w tym meczu pokusić o punkt - mówił Przemysław Talarek, nowy opiekun piłkarzy z Koronowa. - Mojemu zespołowi zabrakło, przede wszystkim, ligowego obycia.
Mecz bardzo dobrze ułożył się dla gości, którzy w 30 min. objęli prowadzenie. Dośrodkowanie Deca z rzutu wolnego Brzeziński celną "główką" zamienił na bramkę. - Właśnie wtedy dał o sobie znać brak doświadczenia, bo w chwilę po wznowieniu gry straciliśmy bramkę - komentował szkoleniowiec.
Szkoda, bo miała w tym wyrównanym meczu swoje szanse. Dwukrotnie zaprzepaścił je Piasecki, a raz gospodarzom sprzyjał sędzia nie dyktując rzutu karnego po faulu na Piaseckim.
W sobotę 13 bm Victoria podejmie Polonię Środa Wlkp. Początek meczu o godz. 16.