Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wda Świecie wysoko pokonała Unię Swarzędz

(slaw)
Po tym strzale Bartosza Czerwińskiego piłka przeszła obok słupka bramki Unii
Po tym strzale Bartosza Czerwińskiego piłka przeszła obok słupka bramki Unii Sławomir Wojciechowski
Starcie lidera ze Świecia z liderem ze Swarzędza zakończyło się wysokim zwycięstwem Wdy. Ona przynajmniej do soboty będzie samodzielnie przewodzić trzecioligowej tabeli.

Wda Świecie - Unia Swarzędz

Wda Świecie - Unia Swarzędz 4:1 (2:0)
Bramki: Łukasz Wenerski (3), Daniel Grzywaczewski (6.), Łukasz Subkowski (73), Bartosz Czerwiński (88) oraz Mateusz Świergiel (90)
WDA: Zapała - Szczukowski, Żurek, Urbański, Czajkowski - Wenerski, Brzeziński (78. Talaśka) - Kot, Grzywaczewski (53. Subkowski), Siekirka (60. Czerwiński) - Mik (67. Reise).
Żółte kartki: Brzeziń?ski - Stawiński, Lebioda, Klepacz.

Świecianie znakomicie rozpoczęli zawody, bo już po sześciu minutach prowadzili 2:0. Najpierw Łukasz Wenerski wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Macieju Kocie. Z kolei w 6. min. po dośrodkowaniu z rzutu wolnego z prawej strony Daniela Grzywaczewskiego piłka wpadła "za kołnierz" bramkarzowi Unii. Goście próbowali jeszcze do przerwy odrobić część strat, ale dobrze spisywała się defensywa Wdy. Groźny był tylko strzał Łukasza Lebiody z rzutu wolnego z ok. 20 metrów, po którym piłka przeszła obok lewego słupka bramki Łukasza Zapały. W 41. min. mogło być praktycznie po meczu, ale świetną okazję zmarnował Piotr Siekirka.

Groźne kontry

Początek 2. połowy należał do piłkarzy z Wielkopolski. Kilka razy kotłowało się pod bramką Łukasza Zapały, ale nie musiał on specjalnie interweniować. Robili to za niego obrońcy. Spokój w grze gospodarzy wprowadziło wejście na boisku Łukasza Subkowskiego. Miejscowi z czasem zaczęli groźnie kontrować. W 58. min. wychodzącego na czystą pozycję Macieja Kota sfaulował Tomasz Klepacz, ale sędzia pokazał mu tylko żółtą kartkę. W 73. min. było już 3:0. Łukasz Subkowski najpierw trafił w poprzeczkę, ale po chwili popisał się skuteczną dobitką. Później świetne okazje zmarnowali Bartosz Czerwiński i Adrian Talaśka. Ten pierwszy zrehabilitował się w 88. min., gdy z bliska podwyższył prowadzenie na 4:0. Niestety, miejscowi za szybko zaczęli świętować wysoką wygraną i w 90. min. Mateusz Świergol zdołał strzelić honorową bramkę dla gości.

Po dzisiejszej kolejce Wda samodzielnie zasiadła w fotelu lidera mając lepszy bilans bramkowy od Ostrovii Ostrów Wielkopolski i Cuiavii Inowrocław.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska