Czarne chmury zbierały się nad piłką w Koronowie od dawna. Posiadanie zespołu w drugiej lidze, to już bowiem historia. Przyjemna, jednak na krótką metę. Klub nie wytrzymał bezwzględnej gospodarki rynkowej. A gdy odwrócili się od niego sponsorzy, zaczęły się kłopoty.
Po trzech sezonach w III lidze drużyna pożegnała się z tą klasą rozgrywkową. 10 lipca zaplanowane było rozpoczęcie przygotowań do startu w rozgrywkach IV ligi, ale przyszłość zespołu stoi pod dużym znakiem zapytania. - Nie jest za ciekawie - mówi Arkadiusz Jagodziński, prezes klubu. - Zastanawiamy się poważnie nad przyszłością zespołu seniorów. Scenariusz pesymistyczny brzmi - wycofujemy zespół z IV ligi i zgłaszamy drużynę złożoną z młodzieży do A-klasy.
W koronowskim klubie doskwiera proza życia - brak pieniędzy. Aby dopiąć budżet na występy w IV lidze brakuje podobno 30 tys. złotych. Dotychczasowi sponsorzy nie wykazują zainteresowania dalszą pomocą. Możliwości gminy także są dużo skromniejsze. - W porównaniu z poprzednim rokiem otrzymaliśmy z gminy 160 tys. złotych, a więc o 40 tys. mniej - informuje prezes Victorii. - Ta kwota pozwoli jedynie na utrzymanie poziomu szkolenia wśród młodzieży.
Piotr Fiutak, trener pierwszego zespołu, zaplanował rozpoczęcie przygotowań 10 lipca. - Miało dojść do wymiany ponad połowy zespołu - mówi "Pomorskiej" szkoleniowiec. -Udało mi się namówić do gry 9 zawodników. Ale może się to okazać nieaktualne.
Decyzja o przyszłości zespołu seniorów ma zapaść do końca tygodnia. - Jeżeli klub zgłosi drużynę do A-klasy nie będę raczej kontynuował dalszej współpracy - zapowiada trener Fiutak.
Czytaj e-wydanie »