https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Bayeux w Normandii chcą poznać chojniczan

Anna Klaman
Anna Klaman
Chojniczanie podpisali umowę partnerską pomiędzy Chojnicami a Bayeux w Normandii. Ten prawny dokument jest ukoronowaniem długiej przyjaźni.

- Jest ukoronowaniem długiej, może i ciężkiej przyjaźni, co też podkreśliłem w moim wystąpieniu - mówi Robert Wajlonis, dyrektor generalny Urzędu Miejskiego w Chojnicach. - Ta przyjaźń rozpoczęła się 1986 r. dzięki założeniu Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Francuskiej.

Towarzystwo zakładał Czesław Selke i on był także uczestnikiem chojnickiej delegacji do Bayeux. Pojechali również radna Marzenna Osowicka, Tomasz Kamiński i właśnie Robert Wajlonis. - Spotkaliśmy się z olbrzymią przyjaźnią ze strony mieszkańców - mówi Wajlonis. - Właściwie nie odstępowała nas na krok pani Therese Marie. Jest emerytką, prezeską Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Francuskiej. Specjalnie, by nauczyć się języka francuskiego przez rok studiowała na Uniwersytecie Jagiellońskim. Jest z pochodzenia Polką - ojciec jest Polakiem. Znajomości języka z domu jednak nie wyniosła. Doskonale zna natomiast historię Polski.
Okazuje się, że okolica Bayeux jest niezwykle bogata w akcenty polskie i chojnickie.

https://pomorska.pl/19letnia-kierujaca-autem-potracila-12letniego-rowerzyste-zdjecia/ar/13203134

Chojniczanie widywali ...dwie chojniczanki - to Iwona Lopez i Ada Grabowski. Są absolwentkami chojnickiego liceum. Dzięki nim Francuzi dowiadują się, jaka jest Polska. - To prawda, że podróże zagraniczne kształcą, ale w naszym przypadku leczą kompleksy - podkreśla Wajlonis. - Proszę mi wierzyć, że rozwój cywilizacyjny Polski od momentu akcesu do Unii Europejskiej nastąpił w stopniu tak gwałtownym, że śmiem twierdzić, że w wielu dziedzinach - chociażby z drogami i infrastrukturą - nasz jest o wiele wyższy niż Francuzów. Naprawdę środki przedakcesyjne pozwoliły nam na wprowadzenie naszego kraju na poziom taki sam, a może nawet wyższy niż krajów zachodnioeuropejskich.

Bayeux to miasto o dużym potencjale turystycznym, z dużą ilością zabytków. A w mieście znajduje się m.in. Muzeum D-day, gdzie sprzęt techniczny, motorowy nosi oznakowania Dywizji Generała Maczka. A w miejscowościach nadmorskich są ulice Gen. Maczka, a więc - rue general Maczek, są też flagi polskie. - Widzieliśmy też największy cmentarz żołnierzy amerykańskich poległych podczas D-Day - opowiadał Wajlonis. - Co drugie nazwisko, to może bym przesadził, ale w rzędzie dziesięciu nagrobków - trzy są polskie.
Współpraca polsko-francuska między miastami ma teraz odżyć. Podpisano umowę - będą więc m.in. wzajemne odwiedziny, ale warto też czerpać z dobrych wzorców - na przykład ... dziecięcej rady miejskiej.

Jak wytłumaczyć dziecku, czym jest bieda? źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska