https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W biały dzień wynieśli meble z piwnicy "starego szpitala" w Inowrocławiu. Kto to był?

(dan)
- Kiedyś przyjdzie ktoś, zdemontuje drzwi, odejdzie i nikt nie zareaguje, bo będzie myślał, że to znowu urząd kogoś przysłał - żali się pani Renata
- Kiedyś przyjdzie ktoś, zdemontuje drzwi, odejdzie i nikt nie zareaguje, bo będzie myślał, że to znowu urząd kogoś przysłał - żali się pani Renata Dariusz Nawrocki
- Obcy ludzie weszli do piwnicy "starego szpitala" i zaczęli ją opróżniać. Mówili, że przysłał ich prezydent - relacjonują mieszkańcy.

Pod budynek przy ul. NMP 19 w Inowrocławiu podjeżdża ciężarówka. Z samochodu wyskakują mężczyźni. Wchodzą do piwnicy i zaczynają wynosić meble.

- Zainteresowałam się tym. Zapytałam, co robią. Odpowiedzieli, że przysłał ich prezydent. Nie chcieli okazać nam żadnego pisma. Nikt wcześniej nas o tym nie informował - opowiada Renata Fryza, przewodnicząca wspólnoty budynku.

Z czasem pani Renata ustaliła, że w piwnicy pojawili się pracownicy reprezentujący urząd. Ma jednak żal, że nikt zarządu wspólnoty nie poinformował o tym, co urząd planuje.

Zbigniew Gedowski, szef Fundacji Cuiaviana, która wspiera inowrocławian w różnych sprawach mieszkaniowych, również przyznaje, iż urzędnicy powinni powiadomić wspólnotę o tym co zamierzają robić w budynku.

Wiadomości z Inowrocławia

- Nie może jeden drugiego lekceważyć. Jedni z drugimi muszą nauczyć się współpracować - przekonuje.

Tymczasem Ewa Podogrodzka z PGKiM-u (administrator budynku) zapewnia, że "urząd nie ma obowiązku informowania współwłaściciela o tym, że robi porządek u siebie".

- Tak samo, jak i pani Fryza nie musi informować urząd, że wynosi na przykład lodówkę ze swojego mieszkania - wyznaje dość obrazowo.
Tłumaczy, że w pomieszczeniach piwnicznych urząd ma magazyn.

- To jest własność miasta - podkreśla. W piwnicy znajdowały się meble pochodzące z eksmisji. - W jednym z magazynów był zawór. W czasie jednej z awarii mieliśmy problem, by do niego dotrzeć. Dlatego zwróciliśmy się do miasta z prośbą o opróżnienie tych pomieszczeń. I to się stało - opowiada Ewa Podogrodzka. Zapewnia, że ani przedstawiciele Ratusza, ani PGKiM nie popełnili w opisywanej sytuacji żadnego błędu czy nietaktu.

Pani Renata ma jednak żal. - Nam nie zależy na tym, aby te meble w piwnicach zostały. Chcieliśmy tylko wiedzieć, kto je zabiera. Kiedyś przyjdzie ktoś, zdemontuje drzwi, odejdzie i nikt nie zareaguje, bo będzie myślał, że to znowu urząd kogoś przysłał - żali się.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Co ????? Ta drobniutka osóbka na tym zdjęciu stanowiła dla kogoś zagrożenie ?????
Nie do wiary ! Teraz rozumię dlaczego ten artykuł. Hahahaha, najlepiej uciszyć dla przykładu...
x
xxx
Nie wiem co miała na myśli redaktorka, opisując takie zwyczajne polecenie z ''GÓRY'' samo zainteresowanie przewodniczącej powinno być nagrodzone. Dzisiaj wszyscy odwracają głowy i udają że nic nie widzą. W mojej kamienicy właśnie brakuje kogoś takiego. Tylko tak dalej szanowna pani Renato. Życzę wytrwałości.
z
ziutka
Zupełnie prawidłowo zachowała się mieszkanka p. Renata, nie chodzi o wynoszenie klamotów. Lokatorzy powinni wiedzieć co się dzieje w ich budynku !!!!!!!!!!! Wielkie brawa dla odważnej, chcę powiedzieć, że często wchodzą tam bezdomni, nocują na klatce i nigdy nic nie wynieśli. Raptem coś takiego ???? Zainteresowanie p. Renatki jest w istocie zrozumiałe tylko szkoda, że p. redaktor i włodarze tego nie rozumieją........oj jakie tępe głowy. LUDZIE ! TO WASZ DOM !
P
Po co to było
Żenujące jest to, że Pomorska to opisała. Co w tym ciekawego?? U mnie w bloku codziennie ktoś coś wnosi coś wynosi. Co innego gdyby była to noc i coś się działo ale tak legalnie przecież od siebie zabierali. To nie powinno trafić na łamy prasy. Chyba, że nie ma o czym pisać a to przepraszam.
m
mieszkaniec
Masakra!lŁazi ktoś po piwnicy budynku w którym mieszkam i coś wynosi.Dobre!A p.Podogrodzka takie praktyki wyniosła z Urzędu w ktorym pracowala?No tak a PGKiM-spółka zależna Miasta-wszystko w normie.To jest poziom urzędnikow!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska