Biskupin. Hubertowskie polowanie
- Niedawno w tym miejscu był zakrzaczony rów, dziś mamy wspaniały obiekt. - mówiła Violetta Agustyniak, sołtys wsi.
Nowe miejsce do zabawy sfinansowała gmina. Nawieziono ziemię i utwardzono grunt. Zanim to się stało uporządkowaniem terenu zajęli się mieszkańcy Biskupina oraz przedstawiciele Koła Łowieckiego "Szarak". - To wspaniała inicjatywa. - podkreślał Leszek Siejkowski z KŁ "Szarak".
Z kolei sołtys wsi dziękowała tym, którzy pomagali w pracach porządkowych. - Zaczęliśmy wiosną i było naprawdę sporo do zrobienia. Prace wymagały czasu i zaangażowania. Na szczęście nie brakowało rąk do pracy. Dziękuję mieszkańcom Biskupina, dyrekcji i pracownikom muzeum archeologicznego oraz panom: Andrzejowi Horce i Piotrowi Horce z KŁ "Szarak".
To nie wszystko. Równolegle z placem zabaw, przy siedzibie Koła Łowieckiego powstał ogólnodostępny parking i plac do potańcówek. Po części oficjalnej, odbyła się biesiada przy ognisku. W polowaniu wzięło udział 28 myśliwych. Upolowali dzika, dwa lisy i bażanta.