W Brześciu chcą rozwoju i znacznie mniej polityki

Brześć Kujawski ściąga na teren strefy gospodarczej kolejnych inwestorów. Na początku maja br. podpisana została umowa z norweskim koncernem Kongsberg Automotive. Jest to 21. firma, która ma tam swoją siedzibę. Docelowo ma zatrudniać około tysiąca osób.

Dzień Matki 2017 [życzenia, wierszyki, rymowanki, SMS]

Prowadzone są też rozmowy z kilkoma firmami zainteresowanymi zakupem gruntów. Jeszcze w tym roku mają się rozpocząć kolejne duże inwestycje. Jedna z firm zajmuje się konstrukcjami stalowymi, a druga branżą instalacyjno-budowlaną.

- Rozwój strefy gospodarczej okupiony jest ogromnym wysiłkiem zatrudnionych w naszym urzędzie osób - podkreśla Wojciech Zawidzki, burmistrz Brześcia Kujawskiego. - Jednak w myśl zasady, że sukces ma wielu ojców, do działań w rozwój strefy i przyciągnięcia kolejnych inwestorów przykleja się wiele osób. Robiliśmy to i będziemy robić dla naszego miasta, a także sąsiednich obszarów. W niektórych firmach pracują osoby z pobliskich powiatów i z pewnością tak będzie nadal, ale niech nasze działania nie będą wykorzystywane politycznie, a tak niestety się dzieje. Jak do tej pory finansowo wspomagały nas Urząd Marszałkowski, powiat ziemski włocławski i Fundusz Ochrony Środowiska.

W tym i przyszłym roku przybędzie kilkaset nowych miejsc pracy. To będzie skutkowało koniecznością znalezienia fachowców, a nawet dostosowania profili kształcenia w szkołach okolicznych powiatów.

- Obsługa strefy w zakresie obsługi inwestycyjnej i infrastrukturalnej spoczywa na naszych barkach - dodaje Tomasz Chymkowski, naczelnik wydziału spraw obywatelskich i promocji UM Brześć Kuj. - Natomiast patrząc na to komu ta strefa ma służyć, liczymy na wsparcie innych instytucji. Oczekujemy porozumienia władz Włocławka z powiatem włocławskim w zakresie sieci szkół. Do tego dochodzą inne działania, choćby obsługi społecznej, czy komunikacji publicznej.

Niezwykle ważnym problemem Brześcia Kujawskiego, a także lokujących tam swoje firmy przedsiębiorców jest brak obwodnicy. Władze miasta od lat zabiegają o jej budowę. Rozwój strefy nasila jeszcze bardziej problemy komunikacyjne. Kolejną próbą doprowadzenia tej inwestycji do skutku ma być petycja przedsiębiorców do wicepremiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.