Jak opowiadają okoliczni mieszkańcy, pierwsze szkielety przy ulicy Solnej w Bydgoszczy znaleziono już dwa lata temu. Sprawa jednak nie została wyjaśniona. Zainteresowało się tym natomiast poznańskie Stowarzyszenie Pomost. Początkowo odkryto trzy kolejne szkielety, a przed wakacjami w tym roku rozpoczęto przy Solnej prace ekshumacyjne.
Stowarzyszenie pierwszy etap prac ekshumacyjnych zakończyło 30 września. Jak poinformowało na swojej stronie internetowej, w masowym grobie znaleziono szczątki 202 osób narodowości niemieckiej, które w latach 1945-1946 zmarły w obozie przejściowym Kaltwasser - Zimne Wody.
Przy części szczątków odnaleziono cynkowe bądź stalowe obozowe znaki tożsamości.
Tomasz Czabański, prezes Stowarzyszenie Pomost, nie ma wątpliwości, że to osoby narodowości niemieckiej. - W grobie znaleziono znaczki identyfikacyjne, gazety, książeczki świadczące o tym, że są to osoby narodowości niemieckiej, które przebywały w mieszczącym się tutaj w latach 1945-1946 obozie przejściowym - mówi.
W masowym grobie natrafiono także na szczątki matek z dziećmi. Skąd miałyby się znaleźć w obozie? - Nie wiem, być może byli to polscy Niemcy, volksdeutsche? - przypuszcza Tomasz Czabański.
Prace ekshumacyjne przy Solnej będą kontynuowane w przyszłym roku. - W rejonie dzisiejszych ulic Glinki, Szpitalna, Solna były usytuowane cztery obozy o numerach II, III, VI i VII - opowiada Jarosław Butkiewicz, znawca historii zakładów DAG.
- Według danych z kwietnia 1941 roku, możliwość zasiedlenia w poszczególnych obozach wynosiła: II - 768 osób, III - 768 osób, VI - 530 osób, VII - 330 osób (obóz jeniecki dla Anglików). Czyli łącznie w 1941 roku te cztery obozy mogło zamieszkiwać w 19 barakach drewnianych około 2396 osób - dodaje Butkiewicz.
W ocenie Jarosława Butkiewicza, te pochówki mogą pochodzić też z obozu murowanego (kilka, kilkanaście), ale liczba szkieletów sugeruje, że to mogą być również pochówki z obozów II, III, VI, VII, które funkcjonowały od 1941 roku. Nie muszą to być zatem wyłącznie osoby narodowości niemieckiej.
W masowym grobie nie znaleziono żadnych śladów wskazujących na to, że pochowani w nim ludzie zginęli tragicznie, czy zostali rozstrzelani. Nie ma w nim łusek, żadnej broni. Na planach obozów ujęty jest także szpital. Z dużym prawdopodobieństwem można zatem przypuszczać, że pochowani w tej mogile ludzie mogą być ofiarami jakiejś epidemii, na przykład tyfusu.
Wideo: Pogoda na dzień (24.10.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE
źródło: TVN Meteo Active/x-news