https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Bysławiu pogoda przegoniła z plaży. Nie było Nocy Świętojańskiej i puszczania wianków [zdjęcia]

Szalejąca wichura nad powiatem tucholskim pokrzyżowała plany organizatorom świętojańskich imprez. Nie inaczej było w Bysławiu. Stowarzyszenie Gminna Rada Kół Gospodyń Wiejskich w Bysławiu z partnerami przygotowali na plaży Noc Świętojańska z powrotem do korzeni. Impreza nawet się rozpoczęła. Oficjalnie ją otwarto i nawet Bysławskie Frantówki już wyszły na scenę i chciały śpiewać. Niestety, czarnych chmur krążących nad Bysławiem nie dało się zaczarować. Strażacy dla bezpieczeństwa uczestników imprezy odwołali spotkanie i przeprosili tych, co nie zdążyli jeszcze uciec do domu. Wszystko było już gotowe, ognisko płonęło, piekły się podpłomyki, zespoły gotowe, już wito wianki i niestety. Koło godz. 19 zaczęło mocno wiać, a strażacy mieli informacje z pierwszej ręki, że idzie ogromna nawałnica.
Szalejąca wichura nad powiatem tucholskim pokrzyżowała plany organizatorom świętojańskich imprez. Nie inaczej było w Bysławiu. Stowarzyszenie Gminna Rada Kół Gospodyń Wiejskich w Bysławiu z partnerami przygotowali na plaży Noc Świętojańska z powrotem do korzeni. Impreza nawet się rozpoczęła. Oficjalnie ją otwarto i nawet Bysławskie Frantówki już wyszły na scenę i chciały śpiewać. Niestety, czarnych chmur krążących nad Bysławiem nie dało się zaczarować. Strażacy dla bezpieczeństwa uczestników imprezy odwołali spotkanie i przeprosili tych, co nie zdążyli jeszcze uciec do domu. Wszystko było już gotowe, ognisko płonęło, piekły się podpłomyki, zespoły gotowe, już wito wianki i niestety. Koło godz. 19 zaczęło mocno wiać, a strażacy mieli informacje z pierwszej ręki, że idzie ogromna nawałnica. Janina Waszczuk
Szalejąca wichura nad powiatem tucholskim pokrzyżowała plany organizatorom świętojańskich imprez. Nie inaczej było w Bysławiu. Stowarzyszenie Gminna Rada Kół Gospodyń Wiejskich w Bysławiu z partnerami przygotowali na plaży Noc Świętojańska z powrotem do korzeni. Impreza nawet się rozpoczęła. Oficjalnie ją otwarto i nawet Bysławskie Frantówki już wyszły na scenę i chciały śpiewać. Niestety, czarnych chmur krążących nad Bysławiem nie dało się zaczarować. Strażacy dla bezpieczeństwa uczestników imprezy odwołali spotkanie i przeprosili tych, co nie zdążyli jeszcze uciec do domu. Wszystko było już gotowe, ognisko płonęło, piekły się podpłomyki, zespoły gotowe, już wito wianki i niestety. Koło godz. 19 zaczęło mocno wiać, a strażacy mieli informacje z pierwszej ręki, że idzie ogromna nawałnica.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska