Do wydania w ratuszu mieli przygotowane 7 tys. masek ochronnych. Ponad 3 tys. wydano dzisiaj (14 kwietnia), a na jutro pozapisywało się ... 4 tys. osób.
- Złożyliśmy zamówienie na 20 tys. maseczek - mówi Adam Kopczyński, wiceburmistrz Chojnic. - Jutro będziemy wiedzieć, kiedy je otrzymamy. W jaki dzień - czy jeszcze w tym tygodniu, czy przyszłym.
Telefon się urywał, miał go przy sobie szef obrony cywilnej. Przez cały weekend odbierał połączenia. A dzisiejsza kolejka była długa. Momentami stało w niej 20, 30 osób. W większości seniorzy, czasami ich bliscy.
Prezes Sądu Rejonowego w Chojnicach o tym, jak się orzeka w dobie koronawirusa
- Zapotrzebowanie na maseczki na pewno będzie wzrastać - mówi wiceburmistrz. - Bo te są jednorazowe, można je oczywiście wyparzyć, ale jak długo będą skuteczne? Potrzeby będą wzrastać.
W Urzędzie Miejskim wciąż też czekają na rękawiczki. Miały być rozdane także przedsiębiorcom, którzy mają kłopoty z ich kupnem.
Przypomnijmy, były prowadzone negocjacje z pośrednikiem, który gotów był sprowadzić kontener z Chin. Ale do tej pory nie było od niego sygnału, a więc najpewniej, jak sądzi wiceburmistrz, rękawiczek jeszcze nie otrzymał.
