W ostatnich dniach w szkołach i ośrodkach kultury patriotyzmowi poświęcono dużo uwagi. W Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Malachinie, Technikum i Zasadniczej Szkole Zawodowej im. Augustyna Szpręgi przeprowadzono lekcję historii i patriotyzmu. Młodzież przedstawiła montaż słowno-muzyczny z wykorzystaniem m.in. wierszy Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, pieśni powstańczych i obozowych. Przypomniano najważniejsze fakty, daty i nazwiska związane z odzyskiwaniem przez Polskę niepodległości. Wzrok przykuwały piękne kotyliony. A w Ośrodku Kultury w Rytlu mali uczestnicy warsztatów plastycznych ułożyli polskie godło i hymn ze specjalnych puzzli. Tworzyli również prace w biało-czerwonych barwach.
Po ostatniej sesji rady miejskiej, kiedy czerscy radni powiedzieli zdecydowane „nie” dla przyjęcia rodziny uchodźców, własną wizję patriotyzmu przedstawiła burmistrz Czerska Jolanta Fierek. Przemówienie zamieściła na Facebooku, niewątpliwie kilkakrotnie nawiązując w nim do tego, obcego jej stanowiska. - Chcę podkreślić, że miłość patriotyczna to nie tylko miłość do tych, którzy wyrośli w tej samej glebie. To także miłość do tych, którzy przybywają, którzy są z zewnątrz, ale którzy w takim samym stopniu są ludźmi. Kolor skóry, wyznanie, preferencje seksualne i narodowość nie mają żadnego znaczenia - napisała.
Fierek mówi też, że „prawdziwy patriota XXI wieku musi mieć w pamięci zarówno wspaniałe karty polskiej historii (jak odzyskanie niepodległości), ale i postaci dwuznacznie oceniane (żołnierze wyklęci), jak też momenty ponure i ciemne (jak pogrom w Jedwabnem)”.
Burmistrz jednoznacznie opowiada się za patriotyzmem nowoczesnym, wytykając „plemienny”, który segreguje, jak mówi, na „dobrych i złych, swoich i obcych, nas i ich”.