Pedagodzy przedszkoli, szkół podstawowych i ponadpodstawowych, którzy uczestniczyli w niedawnym strajku, otrzymali ostatnie pensje znacznie okrojone. W niektórych przypadkach było to nawet i 1800 złotych mniej niż zwykle. Pieniądze, których nie wypłacono nadal znajdują się na koncie funduszu płac. Inowrocławski ratusz, któremu podlegają przedszkola i szkoły podstawowe, zamierza wykorzystać te środki. Decyzję w tej sprawie podjął już prezydenta Ryszard Brejza.
Ma się to odbyć zgodnie z Kartą Nauczyciela i wynikającymi z niej zapisami uchwały Rady Miejskiej Inowrocławia z 2009 roku.
Dokument ten określa kryteria i tryb przyznawania nagród dyrektora szkoły nauczycielom zatrudnionym w placówkach, dla których organem prowadzącym jest miasto Inowrocław. Nagrody takie wypłacane są ze specjalnego funduszu, na konto którego w przypadku Inowrocławia trafia minimum 1 procent z odpisu z puli wynagrodzeń.
Tak więc wysokość środków na nagrody, nad którymi pracuje miasto, w przypadku każdego przedszkola i szkoły wyniesie tyle, ile niewypłacone wynagrodzenie za strajk nauczycieli.
- Nie są to jednak nagrody za udział nauczycieli w strajku. Zbliża się koniec roku szkolnego 2018/2019. Z pewnością jest to stosowny moment, by uruchomić fundusz nagrodowy. O podziale środków zdecydują dyrektorzy naszych placówek oświatowych. Pieniądze otrzymają zarówno uczestnicy akcji protestacyjnej, jak i pedagodzy, którzy w niej nie uczestniczyli. Oznacza to, że wysokość nagród nie będzie równa wysokości utraconych poborów przez strajkujących - zauważa Wojciech Piniewski.
Podział środków na nagrody odbywać się będzie zgodnie z regulaminem i zawartymi tam piętnastoma kryteriami ściśle określającymi, kto i za co powinien otrzymać pieniądze.
Skoro nagrody powiązane mają być z dobiegającym końca rokiem szkolnym, ratusz zamierza tak przeprowadzić wszystkie procedury, aby wypłaty pieniędzy ruszyły około 10 czerwca.
- Zdajemy sobie doskonale sprawę z tego, że jesteśmy jednostką finansów publicznych, dlatego decyzje o wypłacie nagród konsultowaliśmy ze specjalistami, a wszystko po to, by nikt nie zarzucił nam, że działamy niezgodnie z przepisami - podkreśla zastępca prezydenta miasta.
Flash INFO, odcinek 13 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.
