Od tygodnia w centrum Dobrzynia u zbiegu ulic Sienkiewicza i Konopnickiej trwają prace budowlane.
W 2007 roku teren ten trafił w ręce spółki "Corda", prowadzącej ogólnopolską sieć aptek - 2600 m kw. miasto sprzedało za 530 tys. zł. Początkowo planowano, że inwestor zobowiązany będzie prowadzić w tym miejscu usługi medyczne i aptekę. Trwały też rozmowy na temat dzierżawy jednego skrzydła dla miejskiej książnicy.
Czytelnik naszego wydania internetowego ocenia na forum: - Miała być przychodnia i biblioteka, a wygląda na to, że stanie kolejne centrum handlowe i zero usług, znów miasto strzeliło sobie "samobója".
Inwestor może, co rynek pozowli
- Po pierwsze, sprzedaliśmy tę ziemię po bardzo korzystnej cenie - mówi Roman Tasarz, burmistrz Golubia-Dobrzynia. - Po drugie, mamy wolność gospodarczą. W planie zagospodarowania ten teren przeznaczony jest pod działalność usługowo-mieszkaniową. Inwestor nie musi nam się tłumaczyć, co konkretnie tam postawi. To wręcz jego zmartwienie, żeby dobrze rozpoznać oczekiwania konsumentów i otworzyć biznes opłacalny.
A co z nową siedzibą dla biblioteki? - "Cordzie" zależało, by mieć parking, byliśmy skłonni udostępniać im dodatkowych 1000 m kw. w zamian za zarezerwowanie części nowego budynku na potrzeby biblioteki - przypomina Tasarz. - Ale do takiej barterowej umowy ostatecznie nigdy nie doszło.
W kwietniu 2008 roku rajcy debatowali i głosowali nad zezwoleniem na utworzenie na działce przy przedszkolu wielkopowierzchniowego obiektu handlowego. Przewagą 9 głosów wniosek przeszedł.
Najemcy poszukiwani
Z powodu kryzysu gospodarczego "Corda" wstrzymywała się z budową przez ponad trzy lata. W międzyczasie od firmy aptekarskiej teren odkupili sami jej właściciele, jako inwestorzy prywatni - Maria Kamińska i Cezary Gawlik. Budowa wreszcie ruszyła w zeszłym tygodniu. Czego możemy się spodziewać?
- Powstanie budynek parterowy o powierzchni ok. 1000 m kw., z kilkoma pomieszczeniami pod wynajem o wielkości od 80 do ponad 500 m - mówi Gawlik. - Chcemy oddać go do użytku wraz z całą infrastrukturą i parkingiem na 35 aut w drugiej połowie roku.
W tym momencie trwa nabór najemców.
- Planujemy otworzyć pawilon handlowo-usługowy, ale raczej nie spodziewam się zainteresowania ze strony sieci spożywczych, bo wokół jest dość sklepów tego typu - dodaje Gawlik. - Wolelibyśmy usługi z branży medycznej, gabinety lekarskie, okulistę, sklep medyczny itp. Nie podpisaliśmy jeszcze żadnych umów, to rynek zweryfikuje, kto ostatecznie się zgłosi, ale z pewnością wybierając najemców będziemy preferować lokalnych przedsiębiorców oraz firmy zatrudniające miejscowych pracowników.
Naprzeciwko rozkwita też pasaż handlowy.
- W licytacji kilkukrotnie przebijane były wartości podane przez rzeczoznawcę, nawet 130 tys. zł za 140 m kw. - mówi Tasarz. - Mimo marketów, a może właśnie dzięki nim, dla innych handlowców nadal jest to teren bardzo atrakcyjny.
