Kanał Bachorza też wylewa
Kilka dni temu pisaliśmy o wodach wylewających się z Kanału Parchańskiego. Okazuje się, że równie trudna sytuacja jest na kanałach Bachorza i Bachorza Mała przechodzących przez gminę Dąbrowa Biskupia.
Zalewa ich od lat
- Odkąd jestem wójtem, co roku poruszamy sprawę niewłaściwej konserwacji i udrażniania tych kanałów. Praktycznie nie przynosi to żadnych efektów - mówi wójt Dąbrowy Biskupiej Roman Wieczorek. Zaznacza, że nie jest to problem tylko tej zimy, ale i lat poprzednich. Zauważa, że kłopoty rozpoczęły się na początku lat 90., po wykonaniu inwestycji w górnej części kanału Bachorza Duża.
- Włączono wówczas 2 kilometry cieku do zlewni prowadzącej wodę przez nasz gminę do jeziora Gopło. Wody zostały skierowane do kanału bez żadnego przygotowania odpływu - dodaje.
Rolnicy z Konar i Dziewy żalą się, że inwestycja ta poprawiła życie gospodarzom z powiatu radziejowskiego, a im pogorszyła.
- Nie może być tak, że są równi i równiejsi - wyznaje Grzegorz Bugalski, a Stanisław Szwagrzyk dodaje: - Za naszych dziadków woda na polach się pojawiała, ale potem szybko schodziła. Teraz wchodzimy na pola w maju, bo woda ciągle napływa.
Roboty za 13 milionów
Wójt interweniował w tej sprawie w Urzędzie Marszałkowskim. Wzywał marszałka do szybkiej interwencji w tej sprawie.
- Karygodne jest to, że rolnicy tracą dochody i mają poważne problemy z utrzymywaniem domostw tylko dlatego, że są ludzie lekceważący ich problemy wynikające nie z winy rolników - pisał.
Otrzymał odpowiedzi, z których wynika, że Kanał Bachorza będzie przebudowywany. Planuje się również wykonanie dwóch zbiorników retencyjnych.
- Takie rozwiązanie zostanie przedstawione na przełomie stycznia i lutego zainteresowanym rolnikom celem akceptacji oraz wyrażenia przez nich zgody na wykupy gruntów niezbędne do realizacji prac inwestycyjnych - czytamy w piśmie podpisanym przez wicemarszałka Dariusza Kurzawę.
Inwestycja rozpocznie się najwcześniej w 2012 roku. Szacuje się, że kosztować będzie około 13 mln zł.
10 lutego na podtopione tereny przyjadą radni komisji rolnictwa Sejmiku Wojewódzkiego. Następnie obradować będą w pałacu w Kobylnikach.
Czytaj e-wydanie »