- Na początku była nauka podstawowych ściegów - mówi Krystyna Heberlej z organizującego zajęcia stowarzyszenia „Młodzi Duchem”. Szybko jednak pod okiem instruktor Anny Skwark powstały bransoletki i kwietniki. Zrobili je nawet mężczyźni.
Dla większości osób zajęcia były nowością. 57-letnia Bożena Góralska z makramą, czyli wiązaniem sznurków bez użycia igieł czy drutów, miała do czynienia po raz pierwszy. Na bezpłatne zajęcia do Gminnego Ośrodka Kultury przyszła, żeby integrować się z mieszkańcami, bo mieszka tu od kilku lat.
- Ciągnie mnie, aby poznać nowych ludzi i nauczyć się czegoś przy okazji - tłumaczy Bożena Góralska.
Z kolei 52-letnia Bernadeta Małkowska z makramą spotkała się będąc jeszcze uczennicą. Obecnie na co dzień w domu robi serwetki na szydełku, bombki czy aniołki dla najbliższych. O zajęciach w GOK dowiedziała się z plakatu.
- Podoba mi się, bo bardzo ciekawe rzeczy pokazują. Mam wrażenie, że to mnie wciągnie - mówi Bożena Góralska.
- Widzę, że uczestnicy są zadowoleni - dodaje Krystyna Heberlej. Po warsztatach z makramy deklarują uczestnictwo w zajęciach klubu rękodzieła artystycznego „Węzełek”, działającego od lat przy GOK.
Bożena Góralska i Bernadeta Małkowska zapewniają, że będą uczestniczyć w pozostałych zajęciach w ramach projektu „Wspólnie możemy więcej” dla osób powyżej 50. roku życia. Od 18 do 22 listopada będą jeszcze zajęcia sportowe z przygotowywaniem zdrowych koktajli, a 14 grudnia warsztaty kulinarne. Wciąż można się zapisywać.
