W Grudziądzu da się, a w Inowrocławiu nie. Jak samorządy pomagają w sprzedaży węgla?

Pensja minimalna w 2023. Będzie dwukrotna podwyżka

Od kilku miesięcy ceny węgla idą w górę w zatrważającym tempie, a co najgorsze, paliwa tego po prostu brakuje na rynku. Rząd apeluje do samorządów, by zorganizowały system sprzedaży węgla dla swoich mieszkańców. Wiele z nich zwraca jednak uwagę, że takie działania nie leżą w kompetencjach władz gmin i miast. Wśród tych, którzy zorganizowali system dystrybucji węgla na poziomie samorządu jest m. in. Grudziądz. Mieszkańcy mogą tam nabyć do 2 ton ekogroszu (po 3 tys. zł za tonę), którego zapas zgromadził miejscowy zakład energetyki cieplnej. Warunkiem jest posiadanie decyzji MOPS o przyznaniu dodatku węglowego oraz zorganizowanie własnego transportu.

W Inowrocławiu o zaangażowanie miejskiego samorządu w dystrybucję węgla wśród mieszkańców apelują radni opozycji. O sprzedaż taniego węgla z wykorzystaniem terenu Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych w Mątwach zwrócił się do prezydenta miasta Damian Polak, radny z klubu PiS. Zaś o wykorzystanie w tym, celu miejskiej spółki - Zakładu Energetyki Cieplnej - zaapelował Marcin Wroński z tego same go klubu radnych.

W inowrocławskim ratuszu poinformowano nas, że miejscowy Zakład Energetyki Cieplnej, w odróżnieniu do grudziądzkiego przedsiębiorstwa, nie posiadał i nie posiada żadnych dodatkowych zasobów ekogroszku czy innego paliwa. Dysponuje jedynie miałem węglowym, którego odpowiednie ilości zgromadził bez pomocy instytucji rządowych. Pozwolą one na zapewnienie ogrzanie inowrocławskich mieszkań korzystających z miejskiej sieci do końca grudnia br.

- Zapewniam, że gdybyśmy jednak posiadali opał w nadmiarze, to postąpilibyśmy tak samo, jak uczyniono to w Grudziądzu. Jeżeli jakaś spółka miejska posiada nadmiar paliwa w swoich zasobach i jest w stanie pomóc najbardziej potrzebującym, to bardzo dobrze. My, niestety, takiej możliwości nie mamy - zauważa prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza.

Włodarz przypomina, że jako jeden z pierwszych w kraju zwracał uwagę na niebezpieczeństwo wystąpienia kryzysu energetycznego na rynku i już podczas konferencji prasowej 26 maja br. zaapelował do rządu o wsparcie w zabezpieczeniu źródeł zastępczych dostarczania węgla i miału węglowego

Inowrocławski ratusz zwraca natomiast uwagę, że na obecną chwilę (na 12 października br.) nie ma żadnych przepisów prawnych, które regulowałyby i w ogóle umożliwiały urzędnikom samorządowym dystrybucję węgla do mieszkańców. Chodzi tu m. in. o wystawianie paragonów czy faktur za sprzedaż, brak dozorowanych miejsc na zorganizowanie składów, ewentualną konieczność zatrudnienia dodatkowych osób do pracy, co powoduje dodatkowe koszty dla miasta.

Zdaniem ratusza, rząd, w ramach posiadanych możliwości prawnych, powinien wykorzystać istniejące i działające, z doskonałym wyposażeniem firmy prywatne, zajmujące się obrotem paliwami kopalnymi.