Pierwsza kolejka PGE Ekstraligi rusza za nieco ponad trzy tygodnie. Zawodnicy kończą indywidualny cykl przygotowań i powoli stawiają się w klubach, by przejechać pierwsze w tym roku okrążenia. Nie inaczej miało być w Grudziądzu. Pogoda pokrzyżowała jednak plany MrGarden GKM.
- Przebywaliśmy kilka dni w Niemczech, gdzie trenowaliśmy niemal w pełnym składzie. Brakowało tam tylko Artioma Łaguty, któremu wyjazd skomplikowały sprawy związane z wizą - mówi Robert Kempiński, trener MrGarden GKM Grudziądz. Rosjanin odbył jednak kilka jazd próbnych m.in. na torze w Ostrowie.
Stan nawierzchni przy ul. Hallera 4 w Grudziądzu jest w chwili obecnej - delikatnie mówiąc - niezadowalający. Grudziądzanie zmuszeni więc zostali do odwołania wszystkich, zaplanowanych na ten tydzień jazd kontrolnych. - Nie ma mowy, by zawodnicy mogli wyjechać na indywidualne treningi, nie mówiąc już o ściganiu spod taśmy - mówi Robert Kempiński. Szkoleniowiec drużyny z Grudziądza uważa ponadto, że mało realne jest odjechanie sobotniego sparingu z Unią Leszno. Ostateczna decyzja w tej kwestii jeszcze jednak nie zapadła.
Dużo większe szansę są na to, że uda się odjechać niedzielny sparing na torze w Lesznie. Tamtejsza Unia trenuje już intensywnie od kilku tygodni.
W składzie na to spotkanie trener GKM nie uwzględnił Tomasza Golloba. - Tomek powoli wchodzi w sezon i ma indywidualny cykl przygotowań. Był z nami w Niemczech, ale w sparingach na razie nie będziemy wstawiać go do składu. Jeszcze Przyjdzie na to pora - Wyjaśnia swoją decyzję Kempiński.
Skład GKM na niedzielne spotkanie w Lesznie: 1. Lindbaeck, 2. Pieszczek, 3. Okoniewski, 4. Buczkowski, 5. Łaguta, 6. Rujner, 7. Wieczorek, R1. Trzensiok, R2. Wawrzyniak. Początek sparingu zaplanowano na godz. 15.00.
***
Sportowe Podsumowanie Weekendu - odcinek 2.