Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W inowrocławskim więzieniu ruszy produkcja? Osadzeni mają być częściej zatrudniani

Jan Szczutkowski
Niebawem więcej osadzonych w inowrocławskim Zakładzie Karnym będzie pracować - za darmo i za wynagrodzeniem
Niebawem więcej osadzonych w inowrocławskim Zakładzie Karnym będzie pracować - za darmo i za wynagrodzeniem Jan Szczutkowski
Być może w inowrocławskiem Zakładzie Karnym powstanie hala produkcyjna.

Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiada, że skazani będą częściej zatrudniani. Niewykluczone, że w Zakładzie Karnym w Inowrocławiu powstanie hala produkcyjna. Będą w niej pracować skazani, którzy nie mogą wychodzić poza mury więzienia.

Obecnie w naszym zakładzie karnym przebywa około 80 osób skazanych za zobowiązania alimentacyjne. Tylko niektórzy z nich pracują odpłatnie. A praca powinna stanowić istotny element kary pozbawienia wolności. Zwalcza monotonię, wyrabia nawyk pracy, a także przyczynia się do pomocy finansowej rodzinie, jeśli skazany ma np. zasądzone alimenty lub grzywnę. Tymczasem w Polsce pracuje zaledwie 34 proc. więźniów, czyli prawie 2,5 razy mniej niż w Niemczech czy na Węgrzech. Lepsza sytuacja panuje w Inowrocławiu.

- Na koniec lutego spośród 321 skazanych, zatrudnienie zapewniliśmy 232 - informuje por. Przemysław Kurzyna, rzecznik prasowy Zakładu Karnego w Inowrocławiu. Tylko 50 więźniów pracowało na zewnątrz jednostki, w tym 32 odpłatnie.
Praca więźniów nie jest niczym nowym. W latach wczesnego PRL-u była traktowana jak część kary. Osadzeni w inowrocławskim więzieniu pracowali m.in. w kamieniołomach w Piechcinie i Wapiennie, a także na niektórych budowach.

Dziś, wobec nasilającego się deficytu pracowników na rynku pracy, niektórzy kujawscy przedsiębiorcy są zainteresowani zatrudnieniem skazanych. - Organizujemy spotkania z potencjalnymi kontrahentami. Możliwość zatrudnienia osadzonego poza terenem jednostki penitencjarnej jest uzależniona jednak od pozytywnej oceny kryminologiczno-społecznej - podkreśla por. Przemysław Kurzyna. Gorzej jest z tymi, którzy wychodzić nie mogą. Skazani są bowiem za poważne przestępstwa, albo też ich odsiadka jest zbyt krótka, aby ocenić, czy mogą pracować poza murami więzienia.

Dlatego Ministerstwo Sprawiedliwości postanowiło stworzyć dla nich miejsca pracy w jednostkach penitencjarnych. Powstaną w nich hale produkcyjne. Pierwszy taki obiekt w woj. kujawsko-pomorskim otwarto już w Potulicach. Docelowo zatrudnienie przy wytwarzaniu mebli tapicerowanych znajdzie 300 skazanych. Jak się dowiadujemy, rozważana jest możliwość utworzenia hali produkcyjnej również w Inowrocławiu.

Budowa hal produkcyjnych to jeden z trzech filarów programu pracy dla więźniów. Pozostałe dwa filary dotyczą rozszerzenia możliwości nieodpłatnej pracy skazanych na rzecz samorządów oraz wprowadzenia ulg dla przedsiębiorców, zatrudniających skazanych. Dzięki programowi resortu sprawiedliwości zmniejszą się koszty ich utrzymania. Dziś średni koszt utrzymania jednego więźnia to 3150 zł miesięcznie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska