pomorska.pl/inowroclaw
Więcej informacji z Inowrocławia i okolic znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/inowroclaw
Dostają pensje na czas. Nie płacą im zbyt mało. Nikt głośno nie mówi o zwolnieniach. Soda Polska, która swoje oddziały posiada w inowrocławskich Mątwach i w Janikowie, zakończyła rok z zyskiem w wysokości około 50 milionów złotych. Jednak związkowcy są zaniepokojeni. Dlaczego?
Czują się zagrożeni
- Znacznie pogorszyła się płynność finansowa spółki. Zostały wstrzymane wszelkie działania remontowe i inwestycyjne. Nie płacimy naszym dostawcom i usługodawcom. Zarząd Sody Polskiej o każdą złotówkę musi dosłownie żebrać u decydentów w Ciechu, który jest właścicielem spółki - żalą się związkowcy z Mątew i Janikowa. Nazywają to działaniem na szkodę firmy.
- Od pół roku jeździmy do zarządu Ciechu. Staramy się o to, by przekazywali pieniądze na doinwestowanie firmy, na wykonywanie właściwych remontów, przeprowadzanie przeglądów produkcyjnych we właściwym terminie i czasie - mówi Paweł Krajewski, przewodniczący Międzyzakładowego Związku Zawodowego "Janikosoda". Zauważa, że z roku na rok Ciech przeznacza na remonty w Sodzie Polskiej coraz mniej pieniędzy.
Przyznaje, że kryzys dotknął inne spółki należące do Ciechu. - Rozumiem, że trzeba pomagać takim firmom jak Zachem. Dalsze oszczędzanie może doprowadzić do tego, że w Janikowie przestaniemy produkować sodę, przy której pracuje dziś około 750 osób. Czujemy się zagrożeni. Boimy się o przyszłość naszego zakładu - dodaje Krajewski.
Związkowcy z Janikowa obawiają się, że z czasem Ciech uzna, iż bardziej opłaca mu się inwestować w niedawno zakupione zakłady w Rumunii i Niemczech i szukając dalszych oszczędności poświęci zakład w Janikowie. - Firmy w Rumunii i Niemczech mają lepsze położenie geograficzne niż my. Koszty transportu są niższe - zauważa.
Sytuacja jest odwrotna
Rzecznik Ciechu Krzysztof Grad przyznaje, że we wszystkich spółkach Grupy Chemicznej Ciech szuka się oszczędności.
- Podnoszenie efektywności i wydajności produkcji oraz obniżanie kosztów jest normalnym i stałym elementem prowadzenia biznesu. Pragniemy zauważyć, że podjęte działania przyniosły efekty w postaci poprawy rentowności działalności i wzmocnienia pozycji konkurencyjnej Sody Polskiej - tłumaczy.
Zapewnia, że nikt nie planuje ograniczania produkcji sody w zakładach w Mątwach i Janikowie, więc i pracownicy mogą być spokojni o swą przyszłość.
Przekonuje, że informacje o zaprzestaniu inwestycji i remontów są całkowicie nieprawdziwe. - Sytuacja jest dokładnie odwrotna. Największe zadania inwestycyjne realizowane w Grupie Chemicznej Ciech realizowane są właśnie w zakładach Sody Polskiej - przekonuje.
Przedstawia dane, z których wynika, że w 2009 roku były one wyższe o 20 proc. niż rok wcześniej. Zapewnia, że ten poziom nakładów zostanie utrzymany także w najbliższych latach. Okazuje się, najwięcej pieniędzy na inwestycje spośród wszystkich spółek wchodzących w skład Grupy Chemicznej ma dostać właśnie Soda Polska. Tak wynika przynajmniej z planów Ciechu na lata 2010-2015.
***
Związkowcy straszą, zarząd Ciechu uspokaja. I komu tu wierzyć?
