www.pomorska.pl/mogilno
Więcej informacji z Mogilna znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/mogilno
Wczoraj (21 lipca) około godziny 15 dyżurny policji w Mogilnie otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który pływał na materacu, zsunął się z niego i zniknął pod wodą. Do zdarzenia doszło na plaży niestrzeżonej nazywanej przez wczasowiczów wojskową.
Natychmiast na pomoc ruszyli policjanci pełniący akurat służbę na terenie letniska, wśród których znalazł się funkcjonariusz Oddziałów Prewencji Policji w Bydgoszczy mający uprawnienia nurka wodnego i posiadający specjalistyczny sprzęt. Na miejsce przyjechali także strażacy. Poszukiwania odbywały się w miejscu, gdzie jezioro liczy około 6 metrów głębokości. Ostatecznie policjant znalazł mężczyznę na dnie i wspólnie ze strażakami wydobył go na plażę. Tam podjęto akcję reanimacyjną, w którą włączyła się załoga pogotowia ratunkowego, jednak życia 37-latka spod Łodzi nie udało się uratować.
To już drugie utonięcie w Przyjezierzu w tym sezonie wakacyjnym. Policjanci apelują o rozwagę i rozsądek nad wodą. Niestety w opisanym przypadku, jak wskazują na to wstępne ustalenia, 37-latek wszedł do wody po wypiciu alkoholu. Dodatkowo ani on, ani towarzyszący mu znajomi nie potrafili pływać.
Upalna pogoda sprzyja wypoczynkowi nad wodą, ale trzeba pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Nie należy przeceniać swoich umiejętności pływackich, a przede wszystkim nie wolno kąpać się po wypiciu alkoholu.
Udostępnij
