Pierwsze konsultacje z mieszkańcami już za nami. Kolejne w poniedziałek. W gminie Kęsowo przedstawiono kilka planowanych projektów. - Zazwyczaj wszystkie gminy chcą sięgać po pieniądze na tzw. twarde projekty, a my postanowiliśmy opracować też kilka na miękkie - tłumaczy wójt Radosław Januszewski. - Wiadomo, że w rozdaniu pieniędzy na lata 2014 - 20 są wygórowane warunki, ale trzeba próbować pozyskiwać z różnych źródeł. Jak nie na ten cel, to na inny może coś się uda zdobyć. Mamy doświadczenie w pisaniu projektów, ale z tego rozdania powiat występuje w imieniu wszystkich gmin, my wymieniliśmy nasze oczekiwania.
Jak tłumaczy wójt, mieszkańcy nie bardzo się zaangażowali i nie wypowiadali się, na co pozyskiwać środki. Mimo, że były konsultacje. W urzędzie przeanalizowano dokumenty i zgłoszono kilka tematów, na które w małych gminach ciągle brakuje środków, a są ważne.
- Byłoby wspaniale gdybyśmy dostali na ścieżki rowerowe. Robimy je miejscowo, a to tu kawałek, tu kawałek i gdyby udało się pozyskać pieniądze, połączylibyśmy je w całość. Ważny temat, bo to poprawa bezpieczeństwa - zauważa wójt. - Z ochrony zabytków też pisaliśmy, można by choćby wyremontować pałac i kościół w Kęsowie.
Jest także pula pieniędzy na rozwój edukacji i dla seniorów. - Temat szeroki. Jak mówią wyniki testów, dzieci z obszarów wiejskich ciągle gdzieś zostają w tyle z wynikami nauki - zwraca uwagę Januszewski. - Chcemy więc pozyskać środki na naukę angielskiego. Jak się uda, będzie cudownie. Społeczeństwo starzeje się. Zapewniamy opiekę osobom starszym, ale z roku na rok rośnie liczba osób potrzebujących stale pomocy. Z usług opiekuńczych w domu korzysta siedem osób, ale tych potrzeb jest znacznie więcej.
W poniedziałek we wszystkich gminach są spotkania. Można przedstawić swoje pomysły. - Warto skorzystać, zapraszamy- zachęca wójt. - Wcześniej w naszej gminie było, niestety, małe zainteresowanie.