W Nowym Dworze - kobieta z Białorusi z dzieckiem, a w Mąkowarsku - obywatel Niemiec. Pozostali mieszkają w samym Koronowie. M.in. dwóch Brytyjczyków, jeden Ormianin, trzech Białorusinów, jedna Rosjanka. Łącznie dziewięciu obcokrajowców zameldowanych jest na stałe.
A czasowo - w samym Koronowie - 8 osób.
Są to: Ukrainka, pani i pan z Niemiec, Norweg, Szwed, Algierczyk, Ormianin. Aptekarz Abed Haji, Kurd z Syrii, jeszcze nie zdążył się w Koronowie zameldować. Ma mieszkanko nad apteką. Niebawem sprowadzi się też żona z trzyletnią córeczką.
Dotąd w policji - poza Kurdem - żaden obcokrajowiec, nie zgłosił, że spotkała go jakakolwiek krzywda ze strony Polaków.
W Koronowie zamieszkuje też spora grupa Romów. Zajmują dwa baraki przy ulicy Przyrzecze. W jednym żyje 16 osób, w drugim 13, łącznie 8 rodzin. Kilka rodzin mieszka w centrum Koronowa - przy ulicy Kościuszki.
Skarg też nie ma. Od Romów i na Romów. Stanowią spokojną społeczność Koronowa.
- W tym roku otrzymaliśmy 10 tysięcy złotych dotacji państwowej dla Romów, 5 tys. zł dołożyła gmina, my daliśmy robociznę - opowiada Adam Kęskrawiec, zastępca dyrektora Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. - Wymieniliśmy w dwóch budynkach na Przyrzeczu siedem okien, 4 drzwi, wyłożyliśmy korytarz glazurą, naprawiliśmy też dach i zrobiliśmy przegląd instalacji. Wystąpiliśmy o kolejną dotację. Jeśli otrzymamy ją, wymienimy kolejne okna i drzwi, chcemy też wykonać elewację domu nr 17.