Zimą ubiegłego roku w amfiteatrze na Wyspie wybito szyby. Wcześniej ktoś wyżył się na fontannie stojącej na rynku. W miasteczku aktów wandalizmu nie brakowało. Aż w końcu podczas sesji rady miejskiej, rajca Eugeniusz Rzymyszkiewicz zaproponował: - Zainstalujmy kamery.
Dopadnie ją nostalgia. Zobaczy co w Łabiszynie
Pierwsza pojawiła się na rynku - jest skierowana na urząd miejski - już w ubiegłym roku. Druga zawisła nad salą bilardową na Wyspie i swoim zasięgiem obejmuje przede wszystkim amfiteatr. Obraz, który rejestrują, choć bez dźwięku, może oglądać... każdy z nas.
- Pierwszą kamerę zainstalowała firma pogodna.net, druga pojawiła się z mojej inicjatywy. Koszt jej zainstalowania to niecałe trzy tysiące złotych - informuje Jacek Idzi Kaczmarek.
To, co się dzieje na rynku i na Wyspie można podglądać o każdej porze dnia i nocy. Wystarczy rzecz jasna dostęp do komputera.
Jacek Idzi Kaczmarek widzi co najmniej dwie zalety tego systemu. Podaje przykłady. - Zimą, w okresie bożonarodzeniowym, kiedy urząd i rynek były udekorowane lampkami, padło hasło, że się pali. Chciałem to sprawdzić. Włączyłem komputer i dzięki kamerce zamontowanej na rynku, dowiedziałem się, że to nieprawda. Inny przykład. Córka znajomych mieszka w Waszyngtonie. Jak dopada ją nostalgia, włącza komputer, uruchamia kamerę i już jest u nas w Łabiszynie. Ja na przykład, będąc tu nad morzem, podglądałem co się dzieje podczas ostatniego, niedzielnego koncertu na Wyspie - usłyszeliśmy.
A druga zaleta? - Ci co lubili popsuć u nas co nieco, powinni być teraz bardziej czujni i nie próbować niczego dewastować - oznajmił włodarz.
To trzeba przedyskutować
Czy są plany na kolejne "szklane oczy"? - Są, ale kwestię co, gdzie i ewentualnie kiedy i jaki obszar ma monitorować, trzeba przedyskutować jeszcze z firmą pogodna.net - odpowiedział nasz rozmówca.
Aby zobaczyć obraz przekazywany z kamery wystarczy wejść na stronę internetową urzędu. Tu, z prawej strony, znajduje się zakładka "Kamera na łabiszyńskiej wyspie". Wystarczy na nią kliknąć i wybrać potem "kamera wyspa" lub "kamera rynek".