Najgorsza sytuacja jest w okolicach Torunia, Bydgoszczy i Tucholi. Trochę lepsza w rejonie Golubia-Dobrzynia.
- Stopień zagrożenia jest trzeci, najwyższy. Latem mogą być wprowadzone zakazy wstępu do lasu. Należy się z tym liczyć - mówi "Zbliżeniom" Mateusz Stopiński, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu.
Leśnicy i strażacy monitorują na bieżąco sytuację. Wykorzystują kamery i mapy. Do monitorowania sytuacji leśnicy, np. z Dobrzejewic, wykorzystują kamery i mapy. Kontrole prowadzone są też z powietrza. RDLP dysponuje dwoma dromaderami i samolotem patrolowym, którym można sprawdzać z góry sytuację w lasach.
Leśnicy apelują o rozwagę i rozsądne zachowywanie się w lasie. Proszą o zgłaszanie wszystkich niepokojących sygnałów
Bydgoscy strażacy na razie są optymistami.
- Jest bardzo sucho, ale w środę lub w czwartek powinien spaść deszcz - informuje dyżurny. - Zagrożenie się zmniejszy, gdy wilgotność ściółki się podniesie.
W ubiegłym roku w regionalnych nadleśnictwach doszło do ponad 250 pożarów. RDLP poniosła w wyniku szkody na 90 tys. zł - wskazują Zbliżenia.
Czytaj e-wydanie »