Lipnowska PUK Arena była miejscem jednego z przystanków Festiwalu Balonowego. Z bliska można się było przyjrzeć, w jaki sposób odbywają się przygotowania do balonowych startów. Wcale nie jest to sprawa prosta, bo wymaga zaangażowania kilku osób. Zaskakujące było również to, jak szybko balon potrafi wznieść się w powietrze i polecieć z wiatrem. Najważniejsze, że dopisała pogoda i kolorowe balony mogły przelecieć nad Lipnem! Więcej w najbliższym wydaniu „Tygodnika Lipnowskiego”.Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?
Małgorzata Chojnicka
Lipnowska PUK Arena była miejscem jednego z przystanków Festiwalu Balonowego. Z bliska można się było przyjrzeć, w jaki sposób odbywają się przygotowania do balonowych startów.
Wcale nie jest to sprawa prosta, bo wymaga zaangażowania kilku osób. Zaskakujące było również to, jak szybko balon potrafi wznieść się w powietrze i polecieć z wiatrem. Najważniejsze, że dopisała pogoda i kolorowe balony mogły przelecieć nad Lipnem!