Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W minionym roku - na terenie powiatu brodnickiego zarejestrowano - 28 przypadków zachorowań na boreliozę

(kat)
Kleszcze można spotkać w lesie, ale i w ogródku działkowym, parku, w wysokiej trawie w pobliżu placu zabaw
Kleszcze można spotkać w lesie, ale i w ogródku działkowym, parku, w wysokiej trawie w pobliżu placu zabaw 123rf.com
Lubicie spacerować po lesie, łąkach? Zaglądacie z dziećmi na place zabaw - w pobliżu których jest wysoka trawa? Bądźcie wyjątkowo czujni.

- Na terenie województwa kujawsko-pomorskiego, jak również powiatu brodnickiego od wielu lat utrzymuje się wysoki poziom zachorowań na boreliozę z Lyme - informuje Danuta Kowalkowska-Szram-ka, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Brodnicy.

W ubiegłym roku w całym województwie kujawsko-pomorskim odnotowano 549 przypadków boreliozy, 50 osób trafiło do szpitala.

Aż pięć osób leczono w szpitalu

- W powiecie brodnickim w 2018 r. zarejestrowano 28 potwierdzonych przypadków zachorowań na boreliozę, 5 przypadków hospitalizowano. W roku 2017 odnotowano 22 zachorowania na tę chorobę, hospitalizowano 2 osoby, pozostali leczeni byli ambulatoryjnie na podstawie objawów klinicznych (rumień wędrujący) osoby hospitalizowane miały postać neurologiczną boreliozy - u 26 letniego męż-czyzny stwierdzono porażenie nerwu VII twarzowego obustronne, osłabienie ruchowe; u 45 letniego mężczyzny wystąpiło porażenie nerwu VII twarzowego jednostronne oraz porażenie nerwu I wzrokowego - wylicza Inspektor.

Mowa tylko o zgłoszonych przypadkach. Warto pamiętać, że kleszcze występują powszechnie na terenie całego kraju. Żyją w miejscach lekko wilgotnych i obfitujących w roślinność (w lasach i na ich obrzeżach, na obszarach porośniętych wysoką trawą, na łąkach, pastwiskach, nad brzegami rzek i jezior, w parkach i na działkach).

Z analizy, którymi dysponuje sanepid wynika, że w minionych latach - do narażenia na kontakt z kleszczem najczęściej dochodziło na terenach: działek rekreacyjnych, przydomowych ogródków, miejskich parków (54,6 proc. zgłoszonych przypadków). Szczególnie dużą grupę narażenia stanowili działkowcy.

- Kleszcze żywią się krwią zwierząt i ludzi. Atakując, znieczulają miejsce wkłucia, by spokojnie żerować nawet przez kilka dni. W czasie ukłucia i wyssania krwi, kleszcze zakażone bakteriami lub wirusami, przenoszą groźne choroby zakaźne boreliozę, kleszczowe zapalenie mózgu - informuje Inspektor.

Często po ukąszeniu przez kleszcza - nie ma żadnych objawów. Jeśli objawy wystąpią, a najbardziej znanym jest w I fazie choroby rumień wędrujący, należy się zgłosić do swojego lekarza rodzinnego.

- Jeśli rumień pojawia się dwa dni po ukąszeniu i ma charakterystyczny wygląd i jest dużym rumieniem ta-kim, który zwykle sięga 5 cm lub go przekracza i ma charakterystyczne przejaśnienie w środku to mamy rozpoznanie boreliozy gotowe. Każda osoba z objawami rumienia wędrującego powinna zasięgnąć porady lekarza. Lekarz wdraża wtedy kurację antybiotykową. Leczenie trwa kilka tygodni. Druga faza choroby (neuroborelioza) trwa od jednego do czterech miesięcy, a nawet ponad rok. Mogą jej towarzyszyć stany zapalne w stawach, sercu, ośrodkowym układzie nerwowym, zdarzają się napadowe bóle stawowo-mięśniowe, porażenia nerwów rdzeniowych, czaszkowych. Występuje przewlekłe, zanikowe zapalenie skóry, mogą pojawiać się objawy zapalenia mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych, zmiany neurologiczne w postaci zaburzeń czucia, mowy, pamięci, stany depresyjne. Leczenie antybiotykami trwa parę miesięcy. Nie ma szczepionki przeciw boreliozie - dodaje.

Jak się zabezpieczyć przed ukłuciem kleszcza?

★ należy zakryć jak największą powierzchnię ciała - założyć ubranie z długimi rękawami, długie spodnie, zakryte obuwie, nakrycie głowy, najlepiej ubranie w jasnych kolorach, bo na takim kleszcze najłatwiej zauważyć.

★ odzież po powrocie do domu należy porządnie wytrzepać, a samemu - korzystając z pomocy drugiej osoby - uważnie się obejrzeć (zwłaszcza za uszami, pod kolanami, pachami, w okolicach intymnych, w pachwinach, pod biustem), dobrze też po spacerze wziąć intensywny prysznic i umyć ciało szorstką gąbką,

★ warto stosować odstraszające kleszcze repelenty - stosuje się je na odzież, nie na skórę (DEET 50 proc.)

Jak prawidłowo usunąć kleszcza?

Trzeba to zrobić jak najprędzej. - Na pewno nie należy smarować go w tym celu masłem czy polewać spirytusem salicylowym, benzyną bo to go podrażnia, powodując wymioty i intensywne wydzielanie śliny, przez które to wydzieliny człowiek zostaje zakażony. Najlepiej użyć pęsety, najlepiej dentystycznej, tzw. kleszcz-karty, przesuwając ją po skórze, albo gotowych zestawów, które można nabyć w aptece - tłumaczy Danuta Kowalkowska-Szramka i dodaje: - Kleszcza należy złapać np. pęsetą blisko przy skórze i wyciągnąć w całości energicznym ruchem do góry, nie wykręcać. Po usunięciu kleszcza trzeba zdezynfekować miejsce ukłucia.

Można też sprawdzić, czy kleszcz nie był zakażony boreliozą

Po wyciągnięciu kleszcza trzeba włożyć go do zamykanego, strunowego woreczka, fiolki albo słoicz-ka i dostarczyć do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Brodnicy (tel. 56 6974974), która przekazuje próbki do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy. Najlepiej by kleszcz był w całości, ale można też przekazać tylko jego fragment. Jeżeli nie mamy czasu odwieźć go od razu, można przechować materiał przez dwa dni w lodówce albo zamrażarce.

Czas oczekiwania na wynik badania wynosi ok. 7 dni. Pozwala ono wykluczyć zakażenie krętkami boreliozy. Koszt badania 249,96 zł.

Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska