W Nakle nagrodzono smaki Krajny i Pałuk. Do oceny zgłoszono 107 lokalnych potraw, deserów i nalewek

W ten sposób stowarzyszenie "Partnerstwo dla Krany i Pałuk" ocalić chce od zapomnienia bogactwo kuchni regionalnej.

Jury ogłasza wyniki pod koniec maja, w ramach Dni Nakła. Tak było i teraz. Jurorzy mieli sporo pracy bo do oceny zgłoszono ponad sto potraw.

Wśród potraw mięsnych najbardziej zasmakował jurorom smaluszek ciotki Klary, przygotowany według przepisu gospodyń ze Ślesina. Nagrodzono też przywiezione z Suchar roladki z kaszą i boczkiem oraz placki ziemniaczane nadziewane kotletem mielonym z sosem czosnkowym. To propozycja pań z KGW Bnin.

Kilka potraw wyróżniono m.in. płucka po staropolsku (przygotowały je panie z KGW Małocin), piersi gęsie w sosie grzybowym (propozycja KGW Nakło) oraz potrawę z kaczki ze słodką kapustą przygotowaną przez Ludwikę Mrówczyńską, mieszkankę Michalina.

O tych co nie jedzą mięsa także gospodynie zadbały. Jurorom najbardziej smakowała zupa rabarbarowa zabielana z makaronem naleśnikowym przyrządzona według pomysłu Zofii Bruskiej z Suchar. Nagrodzono też Justynę Kubiak za ser smażony oraz panie z KGW w Augustowie za ser twarogowy. Jury przyznało w tej kategorii także wyróżnienia za zupę z pora przyrządzoną przez Danutę Kozłowską oraz paluszki ziemniaczane Joanny Bruskiej.

Duży był wybór nalewek. Pierwsze miejsce i tytuł "Smaku roku 2014" otrzymał Daniel Makarewicz za pestkówkę prababci Walerii. Nagrody trafiły też do Iwony Pyry z Mrozowa za pijany karmelek oraz do Pawła Bruskiego za nalewkę wiśniową ze starych odmian. I w tej kategorii przyznano wyróżnienia.

Doceniono nalewkę brzoskwiniową Hanny Płowaś, syrop z kwiatów czarnego bzu, dzieło gospodyń z Liszkówka, syropek lipowy Arlety Bruskiej, wino z winogron Teresy Cholewińskiej oraz nalewkę z pokrzywy Jana Pyry.

W kategorii wyroby piekarnicze i cukiernicze jury pierwsze miejsce przyznało paniom z Koła Gospodyń Wiejskich w Małocinie, które zgłosiły na konkurs korytko razowe. Nagrody doczekał się także chleb żytni za zakwasie upieczony przez Iwonę Pyrę z Mrozowa. Trzecia nagroda pojechała do Trzeciewnicy koło Nakła. Jury doceniło pychotek śmietankowo-kawowy, propozycję pań z KGW.

Wyróżniono: Elżbietę Mindę (za murzynka), Karolinę Cholewińską (za puchacza), gospodynie z Gumno-wic (za chleb ze śliwką) i Aleksandrę Mindę (za domową czekoladę).

Wśród przetworów najwyżej oceniono konfiturę z zielonych pomidorów według przepisu Magdaleny Pyry. Drugą nagrodę odebrała Hanna Kajzer za mus rabarbarowy. Jurorom smakowała także galaretka malinowa, dzieło Agaty Bruskiej.

I tu były wyróżnienia: dla Reginy Chwiłka (za dżem rabarbarowy), Edmunda Bruskiego (za karpia marynowanego w warzywach), gospodyń z Górek Zagajnych (za dżem z owoców) i dla Katarzyny Pyry ( również za dżem).