Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W państwowym ratownictwie medycznym mogą jeździć tylko karetki publiczne

Hanka Sowińska
W 2017 r. w  województwie kujawsko-pomorskiego zespoły ratownictwa medycznego wyjeżdżały do ponad 190 tys. przypadków, w których występowało zagrożenie życia.
W 2017 r. w województwie kujawsko-pomorskiego zespoły ratownictwa medycznego wyjeżdżały do ponad 190 tys. przypadków, w których występowało zagrożenie życia. Tomasz Bolt
Zamiast dotychczasowych 21 rejonów operacyjnych od dziś w Kujawsko-Pomorskiem funkcjonują dwa. Tyle samo jest dyspozytorni - znajdują się w Toruniu i Bydgoszczy. Bez zmian pozostała liczba podmiotów udzielających świadczenia z zakresu ratownictwa medycznego.

Od 1 kwietnia w państwowym ratownictwie medycznym mogą jeździć tylko karetki publiczne. To efekt ubiegłorocznej nowelizacji ustawy z 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym (PRM). Umowy z firmami prywatnymi (największą na rynku usług z zakresu ratownictwa medycznego jest firma „Falck”) obowiązywały do 31 marca.

- Ratownictwo medyczne musi być państwowe - twierdzi minister zdrowia Łukasz Szumowski. - Takie rozwiązanie ustabilizuje system ratownictwa, a wojewodowie oraz samorządy zyskają realny wpływ na sposób zabezpieczenia świadczeń ratowniczych. Bezpieczeństwo zdrowotne osób w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego nie będzie zależało od koniunktury na rynku usług medycznych.

Zobacz także: SOR w bydgoskim szpitalu to dla niektórych horror! "Będę siedzieć tak długo, aż mnie zawołają"

Nowe regulacje prawne nie tylko wyłączają z usług niepublicznyczne firmy medyczne. Na nowo określona została definicja rejonu operacyjnego, który ma być tożsamy z rejonem działania dyspozytorni medycznej (nie będzie obejmował on już tylko poszczególnych powiatów).

Co obowiązujące od dziś przepisy zmieniają w zakresie ratownictwa medycznego w regionie? Jak wyjaśnia Barbara Nawrocka, rzeczniczka prasowa oddziału NFZ w Bydgoszczy od 1 kwietnia w województwie kujawsko-pomorskim świadczenia realizowane będą w 2 rejonach operacyjnych, posiadających dyspozytornie, przez 19 świadczeniodawców (tyle samo działało w systemie PRM do końca pierwszego kwartału 2019 r.).

Przeczytaj koniecznie: Piszesz coś na Facebooku? Tych słów już nie możesz używać (LISTA ZAKAZANYCH SŁÓW)

Nowela ustawy o PRM sprawiła, że NFZ musiał ogłosić konkurs na udzielanie świadczeń z zakresu ratownictwa medycznego. Mogły do niego przystąpić tylko placówki publiczne lub spółki kapitałowe, w których co najmniej 51 proc. udziałów albo akcji należy do skarbu państwa lub jednostki samorządu terytorialnego. Ustawa o PRM dopuszcza w niektórych przypadkach, gdy dysponent nie spełni wymogu, możliwość podpisania umów z podmiotami komercyjnymi, ale nie dłużej niż na dwa lata.

- W wyniku postępowania konkursowego zostaną zawarte umowy z dwiema dyspozytorniami medycznymi: w Toruniu - z Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym i w Bydgoszczy - z Wojewódzką Stacją Pogotowia Ratunkowego. Wszystkie dotychczasowe placówki, spełniające wymogi ustawy o PRM, w dalszym ciągu będą świadczyć usługi w charakterze współrealizatorów - informowała nas kilka dni temu rzeczniczka bydgoskiego NFZ.

W Kujawsko-Pomorskim funkcjonują 93 zespoły ratownictwa medycznego, w tym 16 zespołów typu „S” (specjalistyczna) i 77 typu „P” (podstawowa) oraz 2 zespoły typu „P” sezonowe. Przypomnijmy - podstawową jednostką systemu ratownictwa medycznego jest szpitalny oddział ratunkowy. W regionie jest ich 10. Na ratownictwo medyczne przeznaczono w województwie kujawsko-pomorskim 127 mln 245 tys. zł.

Flash INFO, odcinek 9 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska