W przydomowych ogródkach widać już oznaki wiosny - pojawiły się przebiśniegi i krokusy. Ale to - jak się wydaje - przedwczesny "optymizm" natury...
- Przełom lutego i marca zapowiada dynamiczne zmiany w pogodzie i w ciśnieniu. Najpierw zobaczymy powrót zimy, który zacznie się już w piątek. Opady śniegu wystąpią również w sobotę, a w niedzielę będą opuszczać nasz region. Prognozowana najwyższa wartość ciśnienia to 1032 hPa, a najniższa 993 hPa, czyli różnica prawie 40 hPa - uzmysławia nam bydgoski synoptyk dr inż. Bogdan Bąk.
Najbliższe dni przypomną też kierowcom, że w schowku leży popularna skrobaczka do szyb i trzeba ją mieć na podorędziu. I tak będzie przez całe najbliższe dwa tygodnie, bowiem nocne i poranne temperatury będą ujemne (od - 1 do - 4 stopni Celsjusza).
To też może Cię zainteresować
Śnieg nie poleży długo, bo od poniedziałku dzienna temperatura wzrośnie. W połowie tygodnia termometry pokażą już 6 - 7 stopni.
Na początku marca kolejna zmiana aury
W następny weekend (4-5 marca) zapowiadana jest kolejna zmiana pogody. Z zachodu zacznie napływać chłodniejsze i bardziej wilgotne powietrze. Niezbyt wysoka temperatura sprzyjać będzie opadom deszczu i deszczu ze śniegiem.
Znów trochę mocniej powieje - wiatr w porywach nasili się do 60-70 km na godzinę.
- Ale to już będzie w marcu, w miesiącu w którym możliwe są różne scenariusze pogodowe - kończy Bogdan Bąk.
