Ubiegłoroczną Noc Muzeów w Koronowie jej uczestnicy pamiętają do dziś. Bo mogli zobaczyć zawsze zamknięte na cztery spusty "Diabelski młyn" i synagogę, zwiedzić też z przewodnikiem bazylikę mniejszą oraz izbę muzealną.
W tym roku zobaczą jeszcze więcej. Bo - jak powiedział nam wczoraj Grzegorz Myk z Punktu Informacji Turystycznej - ścieżką dydaktyczną od "Diabelskiego młyna"trasa prowadzić będzie przy świetle pochodni do grodziska i starego młyna. Podobnie jak w zeszłym roku - nie zabraknie zwiedzania bazyliki (a może i kościoła św. Andrzeja), a także izby muzealnej w PIT przy rynku.
Na pewno największą atrakcja tej nocy z 25 na 26 maja będzie wyjazd autokarem do Nowego Jasińca, gdzie na zamku będzie się można ogrzać przy ognisku... O historii zamku opowie Robert Grochowski - archeolog, który od kilku już lat prowadzi tu wykopaliska i o tej zabytkowej budowli wie najwięcej.
- Mamy zgodę właściciela na wejście na teren zamku - zapewnia Grzegorz Myk. Tak więc atrakcji będzie wyjątkowo dużo. Oby tylko pogoda dopisała!
Czytaj e-wydanie »