„My, mieszkańcy ul.Pieczyska zwracamy się z ponowną prośbą do redakcji o pomoc i nagłośnienie sprawy. Od 25 lat nie mamy oświetlenia, nic nie pomagają wnioski, prośby, monity radnych. Po publikacji w Gazecie Pomorskiej burmistrz Stanisław Gliszczyński obiecał, że będzie oświetlenie na naszej ulicy. I jest - tylko na ul. Lipkusz. Niedaleko od nas jest osiedle Tuszyny, oświetlone od lat 70., i osiedle Tuszyny 2 gdzie posesję oświetlają po dwie lampy. Czujemy się jak obywatele drugiej kategorii, mieszkamy w mieście, płacimy podatki dla miasta, a droga jak popada, to co kawałek kałuża a do tego ciemno jak w Egipcie. Po ostatnich roztopach pojawił się jeszcze inny problem - słabo przejezdnej drogi, krótko mówić „toniemy w błocie”. Niedaleko nas są działki (POD Polanki, Leśne, Pólko, Sadremo, Lipkusz). Brak oświetlenia służy złodziejom. W lutym br. po raz drugi w krótkim okresie czasu ukradziono nam przewody elektryczne. Latem jest bardzo niebezpiecznie wieczorami krążą bandy młodych podpitych wyrostków, zakłócających spokój. Czy zamontowanie kilku lamp to tak wielki koszt dla gminy Koronowo? Przecież władze gminy Koronowo zdają sobie chyba sprawę, że zamontowanie oświetlenia znacznie poprawi bezpieczeństwo w tej części miasta... Pozdrawiamy i liczymy, że przypomni Pan burmistrzowi, co już nam obiecał na łamach „Gazety Pomorskiej”... Może wreszcie dotrzyma słowa?”
Tyle list mieszkańców ul. Pieczyska. Zapomnianej. Przypominamy władzom, że rozpoczyna się przy Szosie Kotomierskiej, przed mostem, i kończy przy ul. Lipkusz
Najpopularniejsze polskie nazwiska [najnowsze dane - lista]
Wideo: Info z Polski - 15.03.2018