Bicie, szarpanie, ale też dręczenie głodem i przemoc psychiczna - wszystkiego tego doświadczają kobiety - także mieszkanki naszego powiatu.
Nie wszystkie panie, dręczone przez swoich mężów i konkubentów, decydują się zawiadamiać policję. Niektóre nie chcą z kolei zakładać „Niebieskiej karty”.
Stop przemocy! Kobiety, alarmujcie policję
Statystyki na terenie działania chełmińskiej policji, dotyczące ilości sporządzonych formularzy „Niebieska karta”, wskazują, że systematycznie ich przybywa.
- W 2015 roku wypełniono 133 egzemplarze, a już w ubiegłym roku - 150 - informuje asp. szt. Gabriela Andrzejczyk, p.o. oficera prasowego KPP w Chełmnie. - Część z tych zgłoszeń została potwierdzona na tyle , że zebrany w sprawie materiał przekazano do prokuratury o wniesienie aktu oskarżenia do sądu. I tak, w 2015 roku skierowano 20 takich postępowań, natomiast w 2016 - 22.
Koordynatorem procedury „ Niebieska karta” w naszej komendzie jest asp. szt. Jarosław Mądrzejewski.
- „Niebieską kartę” sporządza się wobec osoby, co do której istnieje podejrzenie, że została dotknięta przemocą w rodzinie - informuje Jarosław Mądrzejewski. - Dokument ten zawiera dane osób dotkniętych przemocą oraz dane osoby, która stosuje przemoc. Umieszczony jest w niej również katalog zachowań określających formy stosowanej przemocy. W dalszej części dokumentu znajdują się informacje o działaniach interwencyjnych podjętych przez policję. W załączniku umieszczony jest wykaz lokalnych placówek udzielających pomocy pokrzywdzonym wraz z adresami i kontaktem telefonicznym i mailowym, z którymi zapoznaje się osoba dotknięta przemocą.
„Niebieska karta” najczęściej wypełniana jest przez policjantów podczas przeprowadzanych interwencji domowych. Osobami uprawnionymi do sporządzenia tego dokumentu poza policjantami są również osoby mające wgląd w środowisko i są to pracownicy socjalni, osoby pracujące w szkołach oraz w placówkach zdrowia.
Kolejnym krokiem po sporządzeniu notatki dotyczącej przemocy w rodzinie jest diagnozowanie problemu i podejmowanie działań mających na celu przeciwdziałanie problemowi .
- Zajmują się tym grupy robocze zespołów interdyscyplinarnych - podkreślają w KPP. - Jest to grupa specjalistów reprezentujących instytucje i organizacje z powiatu chełmińskiego na rzecz zapobiegania i zwalczania przemocy. Działania ich są skierowane na rozwiązanie konkretnego problemu. Przy pomocy instytucji oraz prowadzonej kampanii informacyjnej w mediach osoby dotknięte przemocą w rodzinie coraz częściej zaczynają mówić o swoich problemach, przeciwstawiając się negatywnym zachowaniom wobec nich. Izolowane są również od sprawcy. Zaczynają wierzyć w siebie i w swoje możliwości. Dzięki temu, rozpoczynają nowe godne życie.
Za znęcanie się można trafić za kratki
Co kryje się pod pojęciem znęcania się?
- Należy rozumieć przez to umyślne zachowanie się sprawcy wobec osoby najbliższej w celu jej udręczenia, poniżenia lub dokuczenia albo wyrządzenia jej innej przykrości - wyjaśnia Gabriela Andrzejczyk. - Przestępstwo to można popełnić zarówno przez działanie - bicie czy lżenie, jak również poprzez zaniechanie - na przykład dręczenie głodem. Przedmiotem ochrony jest rodzina, jej prawidłowe funkcjonowanie oraz opieka.
Za fizyczne lub psychiczne znęcanie nad osobą najbliższą grozi kara do pięciu lat więzienia.
- Jednak w przypadku stosowania przez sprawcę szczególnego okrucieństwa grozi mu nawet dziesięć lat pozbawienia wolności - dodaje policjantka. - Jeżeli następstwem czynu jest targniecie się pokrzywdzonego na własne życie sprawca podlega karze do dwunastu lat pozbawienia wolności.