- Z zebranych przez nas relacji wynikało, że idąc w wodzie przy brzegu rzeki, 18-latka zniknęła nagle pod powierzchnią. Świadkowie próbowali ją ratować, zadzwonili też na numer alarmowy - przekazywała podkomisarz Agata Frejlich, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.
Do akcji ruszyli policjanci, strażacy z Opatowa i ochotnicze zastępy z Lasocina, Nowego i Ożarowa.
- Strażacy spuścili na rzekę trzy łodzie i zaczęli poszukiwania. Używali wioseł i bosaków. W niektórych miejscach rzeka była tak głęboka, że nie sposób było sprawdzić dna - przekazywał starszy kapitan Sylwester Kochanowicz, komendant powiatowy opatowskiej straży pożarnej.
Jednocześnie odbywał się poszukiwania na brzegu rzeki. Policjanci z psem tropiącym wspomagani przez strażaków, kontrolowali, czy 18-latka nie wydostała się w wody poniżej miejsca, w którym zniknęła pod powierzchnią.
Na miejsce dotarła specjalistyczna strażacka grupa ratownictwa wodno-nurkowego z Sandomierza dysponująca specjalistycznym sprzętem.
- Strażacy użyli sonaru i z jego pomocą wytypowali miejsce, w którym mógł znajdować się człowiek. Nurek zszedł pod powierzchnię i na głębokości około 2,5 metra znalazł ciało kobiety - informował starszy kapitan Sylwester Kochanowicz.
ILE DAJEMY DZIECKU DO KOPERTY NA KOMUNIĘ ŚWIĘTĄ?

POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Info z Polski - Opiekunka ze żłobka nagrana jak znęca się nad dziećmi. Szaleniec z piłą łańcuchową chodził po mieście. Taksówka powietrzna przetransportuje w każde miejsce w Polsce
Źródło: vivi24