W powietrzu wreszcie poczujemy przedwiośnie

- Nasz region jest nadal pod wpływem wysokiego ciśnienia, które zapewnia słoneczną aurę, bez opadów - mówi bydgoski synoptyk dr inż. Bogdan Bąk. - Niestety, jeszcze kilka najbliższych nocy będzie mroźnych, więc przyda się ciepła piżama.

Za kilka dni, zapewne w piątek, ciśnienie nieco się obniży, przybędzie chmur, chwilami popada niewielki deszcz. Wyraźnie wzrośnie również temperatura (w dzień do ok. 3-4 stopni Celsjusza) i wtedy możemy poczuć zbliżające się przedwiośnie. Jednak noce do piątku nadal będą mroźne (ok. minus 2 stopnie).

Po suchym styczniu (tak pokazują statystyki w regionie) także luty zapowiada się jako mało zasobny w opady. To może się jednak zmienić, jeśli w ostatnich dniach tego miesiąca nad region dotrą wilgotne masy powietrza znad Atlantyku lub Morza Północnego.

Coraz cieplejsza aura może oznaczać koniec sezonu narciarskiego na Kujawach i Pomorzu.

Na razie jednak stoki w bydgoskim Myślęcinku, w Racinie-wie pod Unisławiem, Fojutowie między Tucholą a Czerskiem oraz w Kurzętniku koło Nowego Miasta Lubawskiego działają w najlepsze.

- Gdy zrobi się cieplej, przestrzegam przed wchodzeniem na zamarznięte jeziora i rzeki - mówi Aleksander Maćkowski, prezes Kujawsko-Pomorskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Lód jest na razie gruby, wygląda dobrze, ale za chwilę zacznie się topić i stanie się kruchy i zdradliwy.

Szef ratowników apeluje też, zwłaszcza do dzieci i młodzieży, ale i do wędkarzy, którzy wyjątkowo licznie wybierają się na połowy podlodowe. Wchodząc na taki lód, należy bezwzględnie się zabezpieczyć: przywiązać liną do przybrzeżnego drzewa, założyć kamizelkę ratunkową lub asekuracyjną, zaopatrzyć w kolce lodowe. Warto zabrać też telefon komórkowy zabezpieczony przed wodą.