https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W pożarze pająk gigant rzucił się na strażaka [zdjęcia, wideo]

Katarzyna Piojda
Ogień pojawił się około godz. 23 nocą z wtorku na środę. Lokatorzy zdążyli wybiec z domku. Na razie nie mogą wrócić na Osową Górę. Nie wiadomo, czy w ogóle tutaj znowu zamieszkają
Ogień pojawił się około godz. 23 nocą z wtorku na środę. Lokatorzy zdążyli wybiec z domku. Na razie nie mogą wrócić na Osową Górę. Nie wiadomo, czy w ogóle tutaj znowu zamieszkają Dariusz Bloch
- Miałem 18 ptaszników olbrzymich - opowiada bydgoszczanin, któremu spalił się dom. Teraz ma kłopoty. Właśnie przez te pająki.

- Pożar wybuchł około godziny 23 - opowiada córka. - Wybiegliśmy tak, jak staliśmy. Tylko dresy zdążyliśmy ubrać na piżamy. Gdy straż dotarła, płomienie były już wszędzie. Wszystko straciliśmy.

Wczoraj na miejscu kręcili się tylko właściciele, od których rodzina wynajmowała mieszkanie. - Nie wolno wchodzić do środka, bo sufit może się zawalić - przestrzega kobieta.

Przez okno widać meble i sprzęty, prawie całkiem spalone. I pełno gruzu. - 2 lata temu przeprowadziliśmy remont - wspomina właścicielka.

Matka, która wynajmowała domek, po pożarze z dwójką dzieci trafiła do schroniska dla bezdomnych. Tylko najstarszy syn nocował u znajomych. I właśnie teraz on ma kłopoty. - W naszym domu miałem pająki - przyznaje młodzieniec. - To było 18 ptaszników olbrzymich. Na półce je trzymałem. Właściciele naszego mieszkania o tym wiedzieli.

Podczas gaszenia pożaru pająki wyszły z pudełka. Jeden spadł strażakowi na plecy. Ratownik się przestraszył. Po paru godzinach zrobiło się głośno o pająku. 20-latek zaznacza: - To nie była hodowla. To było moje hobby.

Matka z trójką dzieci przez półtora roku wynajmowała domek gospodarczy na bydgoskiej Osowej Górze. Od nocy z wtorku na środę już tam jednak nie mieszka. Gdyby prowadził legalną hodowlę pająków, musiałby ją zarejestrować. On tego nie zrobił.

Córka: - Policja próbuje wmówić mojemu bratu, że to była hodowla pająków i chce go ukarać. Potraktowała go jak przestępcę.

Chłopak opowiada: - Zakuli mnie w kajdanki. Wsadzili do radiowozu. Zawieźli na przesłuchanie. Chciałem zapytać, dlaczego jestem w kajdankach, ale mowę mi odjęło. W środę przez 7 godzin mnie trzymali. Wezwali m.in. weterynarza i przedstawicieli Animalsów.

Nadkom. Maciej Daszkiewicz z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy wyjaśnia: - Z tego, co wiem, policjanci nie używali kajdanek wobec tego pana. Musiał on jednak zostać przesłuchany w związku z zaistniałym zdarzeniem. Jeżeli jest niezadowolony z postępowania funkcjonariuszy, może złożyć skargę.

Ptaszniki-olbrzymy nie są niebezpieczne. - Wyglądają strasznie, bo są włochate i duże, mogą mieć nawet 10 centymetrów długości - tłumaczy Tamara Samsonowicz, kierownik Ogrodu Zoologicznego w bydgoskim Myślęcinku. - Mogą ugryźć tylko sprowokowane. Jeśli nawet to zrobią, człowiekowi nic się nie stanie. Ich jad nie jest trujący.

Właściciel pająków dodaje, że z 18 sztuk po pożarze zostały mu trzy. Pozostałe zginęły albo uciekły. - Te, które przetrwały, mają nadpalone odwłoki. Dym im tak zaszkodził, że są otępiałe. Nie wiadomo, co z nimi będzie. Na razie są u sąsiadów.

Właściciele posesji pokazali nam pająki tylko z daleka, przez szybę. Schowali zaraz potem do piwnicy.

Chłopak podkreśla: - Inni ludzie zbierają znaczki pocztowe. Ja zbierałem pająki. Czy to źle?

Komentarze 32

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
2019-05-22T09:23:30 02:00, Hodowca pluszaków:

Poziom tych „artykułów” dotyczących ptaszników to jest jakieś dno. Połowa informacji zakłamana dla atencji a druga połowa to farmazony wynikające z zerowej wiedzy na temat tych zwierząt.

I te hasła typu „pająk rzucił się na strażaka”... ludzie. Jeśli w pokoju gdzie przebywały ptaszniki był pożar to zwierzęta prawdopodobnie uciekały w popłochu. Większość znalazła się na suficie. A jak dobrze się zastanowimy, to 10cm pająk nie jest lekki, a jego naturalną pozycją nie jest „do góry nogami” wiec spadł z tego sufitu na strażaka (o ile to tez nie jest ubarwienie tej bajki).

Ptasznik są bardzo spokojnymi pająkami, cudownymi w obserwacji. Hodowanie ich to nie jakieś bezmyślne występki tylko serio piękne hobby. Hodowla tych pająków jest legalna tak samo jak hodowla rybek czy chomika, do tego to hobby staje się coraz bardziej popularne, i zdziwilibyscie się ile osób posiada takiego ptasznika w domu, a często nawet dzieciaki mają takiego „pupila” co pod nadzorem rodzica jest w 100% bezpieczne. Dla wszystkich co się boją „a co jak komuś wyjdzie, pozabija pół miasta?” Odpowiedź brzmi- zdechnie w pierwszym dniu od ucieczki. Taki ptasznik w naturze absolutnie nie jest bezwzględnym zabójcą i królem łańcucha pokarmowego. Te zwierzęta w naturze najczęściej są ofiarami właśnie. Dla nich zabójczy może być kot czy ptak, w szczególności ten pierwszy który jednym dotknięciem pazura zabije pajoka. A o polskich temperaturach nie wspomnę. Pająki te poniżej 15 stopni umierają.

Nie są to straszne bestie a ciekawe stworzenia... szkoda tylko, ze takie artykuły wyrabiają fałszywą opinie na ich temat.

Masz rację , takie bajki to można małym dzieciom wciskać , a nie wypisywać takie kłamstwa i potem ludzie boją się najmniejszego pająka.

H
Hodowca pluszaków
Poziom tych „artykułów” dotyczących ptaszników to jest jakieś dno. Połowa informacji zakłamana dla atencji a druga połowa to farmazony wynikające z zerowej wiedzy na temat tych zwierząt.

I te hasła typu „pająk rzucił się na strażaka”... ludzie. Jeśli w pokoju gdzie przebywały ptaszniki był pożar to zwierzęta prawdopodobnie uciekały w popłochu. Większość znalazła się na suficie. A jak dobrze się zastanowimy, to 10cm pająk nie jest lekki, a jego naturalną pozycją nie jest „do góry nogami” wiec spadł z tego sufitu na strażaka (o ile to tez nie jest ubarwienie tej bajki).

Ptasznik są bardzo spokojnymi pająkami, cudownymi w obserwacji. Hodowanie ich to nie jakieś bezmyślne występki tylko serio piękne hobby. Hodowla tych pająków jest legalna tak samo jak hodowla rybek czy chomika, do tego to hobby staje się coraz bardziej popularne, i zdziwilibyscie się ile osób posiada takiego ptasznika w domu, a często nawet dzieciaki mają takiego „pupila” co pod nadzorem rodzica jest w 100% bezpieczne. Dla wszystkich co się boją „a co jak komuś wyjdzie, pozabija pół miasta?” Odpowiedź brzmi- zdechnie w pierwszym dniu od ucieczki. Taki ptasznik w naturze absolutnie nie jest bezwzględnym zabójcą i królem łańcucha pokarmowego. Te zwierzęta w naturze najczęściej są ofiarami właśnie. Dla nich zabójczy może być kot czy ptak, w szczególności ten pierwszy który jednym dotknięciem pazura zabije pajoka. A o polskich temperaturach nie wspomnę. Pająki te poniżej 15 stopni umierają.

Nie są to straszne bestie a ciekawe stworzenia... szkoda tylko, ze takie artykuły wyrabiają fałszywą opinie na ich temat.
B
Byberant
W dniu 23.10.2015 o 22:25, waldek napisał:

No nie wiem moze ktoregos madrale ktory tak broni dziwnego hobbiste ugryzie pajaczek w dupcie!Ciekawie jak sie zachowa?

Byś do szkoły deb***u chodził i sie interesował czymkolwiek to być głąbie wiedział ze takie pająki nie gryzą ludzi, choć ciebie pajacu to może dobrze żeby ugryzł albo najlepiej zeżarł 

D
Drapaken

Matce z dziećmi pomóżcie a nie do jasnej cholery młodego człowieka za jakieś posrane pajęczaki prześladować. Co to jest ? Państwo prawa ja się zapytuje czy jakieś popierdółki a animalsy to niech sie jebna w te puste łby. 

a
addd

Matka z dziećmi tuła się w schronisku razem z jakimiś menelami - nikogo to nie obchodzi. Najważniejsze, żeby młodemu jeszcze dowalić, bo jakieś stwory mu uciekły.

w
wtajemniczona
Ten artykuł nie do końca jest prawdziwy! To dw9m rodzinom spaliły się mieszkania a nie jednej to po pierwsze. A po drugie na zdjęciach jest wazon i rowerek dziecięcy należący do tej drugiej rodziny. Ludziom się spalił dom, jednej rodzinie udało się uratować kilka rzeczy, drugiej nic się nie udało uratować są w bsrdzo ciężkiej sytuacji, nie mają gdzie iść a oni piszą o pająku że rzucił na strażaka! Ojejciu! Sensacji tylko szukają, pewnie gdyby tych pająków tam nie było to by się wogóle tym nie zainteresowali.
A
Adam
Rodzinie spalił się dom,a wy o jakichś pająkach pierdolicie.
Brak jakiejkolwiek kultury.
w
waldek
No nie wiem moze ktoregos madrale ktory tak broni dziwnego hobbiste ugryzie pajaczek w dupcie!Ciekawie jak sie zachowa?
w
waldek
No nie wiem moze ktoregos madrale ktory tak broni dziwnego hobbiste ugryzie pajaczek w dupcie!Ciekawie jak sie zachowa?
S
Stachu

Ot taki kraj, masz pająka - kajdanki

zapitolisz 160 baniek, to nic ci nie zrobią (o ile się podzieliłeś z odpowiednimi osobami)

Młody, jeśli cie zakuli w kajdanki, to zgłaszaj skargę na durni w mundurkach, którym najwyraźniej władza padła na te działające jeszcze neurony.

m
miesz

i go zżarł ?  .....pająk przestępca 

P
Ptosznik

Policja tempe ..uje?, L. Parahybana nie jest na liście CITES, więc jest dopuszczona do obrotu w Polsce bez papierologii. Teraz co najwyżej mogą hobbyście złożyć przeprosiny, za zakucie w kandajki i się modlić, aby im nie wytoczył czegoś  :P .

D
Damian
W dniu 23.10.2015 o 08:21, olo napisał:

Ludziom naprawdę odbija z tym hobby,jeszcze obrażony na policję.Też bałbym się teraz takiego  pająka,nic nie wiadomo jaki on jest!!!!

 Jesteś totalnym deb***em poczytaj na dany temat zanim sie wypowiesz, tak jak policja jesteś niedoinformowanym człowieczkiem.

 

a co ja mam powiedzieć jak mieszkam obok? bać się przychodzić do domu przez jakieś chore hobby jakiegoś małolata?

chore hobby ? Póki jest legalne nie jest chore, są tysiące ludzi posiadających takie same zainteresowania, ja obawiał bym sie na twoim miejscu pisać tak idiotyczne komentarze .

 

W dniu 23.10.2015 o 09:59, Ala napisał:

Matka z 3 dzieci, pobierająca zasiłek i pomoc od wszystkich wokolo, ale kasa na wyszukane "hobby" jest. Chore, obraz polskiej patologii. Jak go ukaraja to się może wreszcie czegoś nauczy!

Pajączki w początkowych stadiach szczególnie tego gatunku kosztują kilka złotych, a karmówka do nich w pewnym momencie staje sie samowystarczalna, kupujesz raz za kilka złoty i może się nie kończyć jak np w przypadku karaczanów.

 

Jak ktoś w domu ma 18 ptaszników to należy go skierować do zakładu psychiatrycznego. Psycholi trzeba tępić.  

Jak ktoś jest gejem/ wyznaje islam takich ludzi trzeba kierować do psychiatryka, nie masz pojęcia człowieku co piszesz.

W dniu 23.10.2015 o 11:21, BRO napisał:

Wystarczy spr na portalach aukcyjnych czy gość handlował nimi. Generalnie przyznam że słabe hobby, znam takich ktorym cos podobnego w nocy uciekło z terarium i juz ich nie ma z nami.

bez komentarza twoja wyobraźnia jest mniejsza niż główki od szpilki. 

p
pomelo

jad pająków na pewno nie jest trujący, bo trujące mogą być np. grzyby x) nie dość, że pewnie przekręcili wypowiedź chłopaka o "18 ptasznikach olbrzymich" (no bo kto by słuchał przestępcy, przecież wszystkie ptaszniki są OLBRZYMIE), to jeszcze złożyli ją w taki sposób, że wyszedł na wioskowego głupka. 
hodowcą jest człowiek, który rozmnaża zwierzęta. inni są trzymaczami - po prostu je zbierają. jednak nawet gdyby ten chłopak faktycznie był hodowcą... w Polsce nie ma obowiązku rejestracji takiej hodowli:) jest jedynie obowiązek rejestrowania gatunków będących na liście CITES i zakaz posiadania zwierząt z listy niebezpiecznych (na tej liście nie ma ptaszników).
hobby jak każde inne. niestety narosło wokół niego mnóstwo mitów i uprzedzeń nakręcanych między innymi takimi artykułami jak ten. mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni i hodowca otrzyma przeprosiny od policji oraz osób odpowiedzialnych za ten cyrk. 

G
Gość
W dniu 23.10.2015 o 08:21, olo napisał:

Ludziom naprawdę odbija z tym hobby,jeszcze obrażony na policję.Też bałbym się teraz takiego  pająka,nic nie wiadomo jaki on jest!!!!

Poczytaj, to się dowiesz :) Internet aż pęka w szwach od informacji ale nie na forum pomorska tylko specjalistycznych stronach.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska