Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W schronisku dla zwierząt walczą z kołtunami

Redakcja
Psy są przyzwyczajone do dotyku i cierpliwie znoszą zabiegi, którym są poddawane
Psy są przyzwyczajone do dotyku i cierpliwie znoszą zabiegi, którym są poddawane Tomasz Bolt
Niektóre psy, które trafiają do azylu mają tak skołtunioną sierść, że trzeba ją ściąć do samej skóry. Groomersi pomagają za darmo.

Pracują w różnych salonach piękności dla czworonogów, ale łączy ich chęć niesienia po- mocy. Kilkoro bydgoskich groomersów odwiedza schronisko i bezpłatnie dba o jego podopiecznych. - Niestety trafiają do nas zwierzęta, które są w strasznym stanie - mówi Izabella Szolginia, dyrektor azylu w Bydgoszczy. - Wielokrotnie wycinaliśmy z nich całe, sfilcowane skorupy, pod którymi znajdowały się odparzenia na skórze.

Niekiedy są tak zaniedbane, że nie widać ani ich oczu ani łap. - Wszyscy groomersi, którzy pomagają przy naszych podopiecznych, robią to za darmo - wyjaśnia Szolginia. - Również nasi pracownicy są odpowiednio przeszkoleni i mają niezbędny sprzęt. Dbanie o sierść zwierząt nie jest tylko zabiegiem pielęgnacyjnym, ale i zapobiegającym problemom zdrowotnym.

Psi fryzjerzy odwiedzają schronisko regularnie. - Nowo przyjęci mieszkańcy azylu są często wystraszeni i trzeba poświęcić im więcej czasu - tłumaczy Beata Michałek z salonu Groomersi. - Zdarzało się, że ich sierść była tak skołtuniona, że musieliśmy ją ostrzyc do gołej skóry. Dotyczy do zwierząt pochodzących z interwencji.

Większość jednak nie boi się człowieka. - Są przyzwyczajone do dotyku i cierpliwie znoszą zabiegi, którym są poddawane - dodaje Katarzyna Garstka. - Jakby wiedziały, że to dla ich dobra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska